Carlo Ancelotti podsumował wpadkę reprezentacji Brazylii
Reprezentacja Brazylii jest już pewna gry na przyszłorocznym mundialu w Ameryce Południowej. Canarinhos mogą się zatem spokojnie przygotowywać do mistrzostw świata. Tymczasem spotkanie kontrolne z Japonią nie ułożyło się po myśli ekipy z Ameryki Południowej. Na jego temat wypowiedział się selekcjoner reprezentacji Brazylii.
– Myślę, że mieliśmy dziś mecz pod kontrolą, aż do błędu Fabricio Bruno. Doskonale rozumiemy, co się stało. Drużyna straciła impet po pierwszej bramce. To był nasz największy błąd. Nie sądzę, żeby nasza postawa w drugiej połowie była właściwa. Ten błąd miał na nas zbyt duży wpływ. Nie, indywidualne błędy nie wpływają na wybór zawodników do reprezentacji. Możemy ocenić po reakcji drużyny po pierwszej bramce. Myślę, że dzisiejszy mecz był dobrą lekcją na przyszłość – mówił Carlo Ancelotti cytowany przez ESPN.
– Mamy kilka rzeczy do poprawy, zwłaszcza po drugiej połowie spotkania z Japonią. Myślę, że musimy być ostrożni w naszym podejściu. Graliśmy bardzo dobrze przeciwko Korei Południowej. Świetnie w pierwszej połowie, bardzo słabo w drugiej. To proces. Musimy utrzymać równowagę przed mundialem. Po meczu z Koreą Południową nie zostaliśmy mistrzami świata. Musimy wyciągnąć wnioski z naszych błędów. Największym błędem drużyny była niewłaściwa reakcja po pierwszej bramce – podkreślił Włoch.
Czytaj więcej: Mbappe opóźni powrót do treningów. Real planuje ostrożne działania