Grosicki zapowiada walkę o medal do końca
Pogoń Szczecin przegrała wczoraj finał Pucharu Polski na stadionie Narodowym przeciwko Legii Warszawa. Przebieg tego meczu był iście sensacyjny, wiele było zwrotów akcji, kluczowych momentów i napiętych sytuacji. Finalnie jednak to Wojskowi sięgnęli po to trofeum wygrywając 4:3.
Dla piłkarzy Roberta Kolendowicza ten mecz jest tym bardziej bolesny, bowiem przed rokiem również byli w tym samym miejscu, o tym samym czasie, ale ostatecznie przegrali z Wisłą Kraków. Tym razem – choć wszyscy w Szczecinie spodziewali się inaczej – historia się powtórzyła i znów Dumie Pomorza wypomina się brak trofeów na koncie. Po meczu w emocjonalnej rozmowie z „TVP Sport” do spotkania odniósł się Kamil Grosicki.
WIDEO: Polskie ligi wzorem dla innych. „Zazdroszczą nam”
– W tamtym roku przepraszałem za to, jak zaprezentowaliśmy się, a dziś jestem dumny, że znów zagraliśmy w finale. […] Przegraliśmy i jesteśmy smutni z tego powodu, ale mam nadzieję, że ten mecz zbuduje jeszcze mocniejszą wiarę w ten zespół. […] Jest szansa na medal i trzeba o to powalczyć – powiedział Grosicki w rozmowie z „TVP Sport”.
– W tamtym roku byłem załamany, nie mogłem dojść do siebie przez kilka miesięcy. Teraz nie mogę iść w dół pod względem mentalnym. Jako lider muszę ciągnąć ten zespół. Wszyscy chcieliśmy zdobyć trofeum. Pogoń zacznie w końcu wygrywać trofea – dodał.
Zobacz także: Korona dostała ofertę 2 milionów za Fornalczyka. Długo się nie zastanawiała
Komentarze