Arne Slot po meczu Liverpoolu z Crystal Palace
Liverpool nie rozpoczął nowego sezonu od zdobycia pierwszego trofeum. The Reds przegrali mecz o Tarczę Wspólnoty z Crystal Palace. W regulaminowym czasie gry padł remis 2:2, a w konkursie rzutów karnych londyńczycy wygrali jednym golem. Po spotkaniu swoimi przemyśleniami podzielił się Arne Slot.
– Mam mieszane uczucia. Jeśli spojrzeć na naszą grę w ataku przeciwko tak zwartej drużynie, to była ona być może nieco lepsza niż w zeszłym sezonie. W poprzedniej kampanii udało nam się strzelić tylko jednego gola przeciwko Crystal Palace, a teraz zdobyliśmy dwa. Stworzyliśmy więcej sytuacji przeciwko dobrze zorganizowanemu rywalowi – mówił menedżer Liverpoolu, cytowany przez Sky Sports.
– Z drugiej strony straciliśmy dwie bramki, tak jak przeciwko Athleticowi. Jeszcze więcej straciliśmy przeciwko Milanowi. Musimy nad tym popracować – przekonywał Slot.
– Pierwsza bramka padła po dobrej akcji zespołowej. To jeden z przykładów, że wykazujemy się większą kreatywnością, a nasze kombinacje są czasami bardziej precyzyjne niż w zeszłym sezonie – zaznaczył trener.
– W zeszłym sezonie najważniejsze było, aby nie tracić bramek, atakować jak najwięcej, a potem stwarzać sobie okazje. Teraz potrafimy kreować ich więcej, ale jednocześnie tracimy więcej goli. A jeśli chcemy walczyć o mistrzostwo, najważniejsze jest, aby nie dopuścić do groźnych sytuacji pod naszą bramką, a przede wszystkim nie tracić bramek. Nie sądzę, abyśmy dzisiaj stracili wiele okazji, ale i tak było ich zbyt dużo, by wygrać mecz – podsumował Slot.
Liverpool w pierwszej kolejce Premier League zagra 15 sierpnia o godzinie 21:00, mierząc się z Bournemouth.
Czytaj więcej: Arsenal szykuje potężne wzmocnienie. Transfer coraz bliżej!