- Erling Haaland rozgrywa spektakularny debiutancki sezon w Manchesterze City
- Obywatele już zamierzają przedstawić Norwegowi propozycję nowej umowy
- Nowy kontrakt nie będzie już zawierał klauzuli odstępnego, zawartej w pierwotnym dokumencie wiążącym napastnika z mistrzami Anglii
Manchester City chce usunąć klauzulę z umowy Haalanda
Erling Haaland rozgrywa świetny debiutancki sezon w Manchesterze City. Norweg bije kolejne rekordy bramek i prowadzi drużynę, która wciąż walczy o trzy najważniejsze trofea. Mimo, że napastnik dopiero co dołączył do mistrzów Anglii, ci już zamierzają zaproponować mu nową umowę.
Piszą o tym świetnie zorientowani dziennikarze portalu The Athletic. W pierwotnym kontrakcie Haalanda zawarto klauzulę. Pozwalała ona odejść piłkarzowi latem 2024 roku, jeśli inny klub wpłaciłby kwotę około 170 milionów euro. Kwotę, dodajmy, dość pokaźną, ale adekwatną do wkładu 22-latka w wyniki.
Otoczenie piłkarza naciskało na ten zapis głównie z powodu niepewnej wówczas przyszłości Pepa Guardioli. Kataloński trener podpisał jednak nową umowę z Obywatelami, co powinno też wpłynąć na przyszłość Norwega. Już pojawiają się doniesienia o możliwym transferze gwiazdy do Realu Madryt. Obie strony wyraźnie ku siebie ciągnie, ale obecnie 22-latek jest niezwykle szczęśliwy na Etihad Stadium. A mistrzowie Anglii chcą mieć wszystkie karty w swoich rękach.
Haaland rozegrał w tym sezonie 40 spotkań we wszystkich rozgrywkach. Zanotował w nich 47 bramek i sześć asyst.
Zobacz więcej: Bayern nie znalazł następcy Lewego. “Nowy Haaland” na ratunek?
18+ | Graj odpowiedzialnie! | Obowiązuje regulamin
Komentarze