Gattuso nie zawiódł w debiucie. Włochy udzieliły lekcji rywalom

Reprezentacja Włoch sięgnęła po zwycięstwo w debiucie selekcjonera Gennaro Gattuso. Squadra Azzurra pokonała wysoko Estonię (5:0), chociaż nie obyło się bez problemów.

Moise Kean i Mateo Retegui
Obserwuj nas w
fot. Sportimage Ltd / Alamy Na zdjęciu: Moise Kean i Mateo Retegui

Reprezentacja Włoch z cenną wygraną

Reprezentacja Włoch jako zdecydowany faworyt przystępowała do piątkowej potyczki z Estończykami. Azzurri jednocześnie rozpoczynali nowy etap pod wodzą Gennaro Gattuso, który w roli selekcjonera zastąpił Luciano Spallettiego.

W pierwszej części gry czterokrotni mistrzowie świata długo nie potrafili znaleźć sposobu na dobrze zorganizowaną defensywę rywala. Włosi co prawda stworzyli kilka sytuacji bramkowych, ale nie potrafili ich wykorzystać. Tym samym po pierwszych trzech kwadransach rywalizacji na tablicy wyników widniał bezbramkowy remis.

Worek z bramkami rozwiązał się dopiero w 58. minucie. Wówczas wynik spotkania otworzył Moise Kean. Napastnik broniący na co dzień barw Fiorentiny wykorzystał zagranie od Mateo Reteguiego i z bliskiej odległości skierował piłkę do siatki. Jedenaście minut później asystent przy premierowym golu sam wpisał się na listę strzelców, podwyższając rezultat na 2:0.

Retegui z dubletem

Trzecią bramkę dla Włoch zdobył w 71. minucie Giacomo Raspadori. 25-letni zawodnik skutecznie wykończył podanie od Matteo Politano, a kibice zgromadzeni na trybunach Gewiss Stadium w Bergamo mogli rozpocząć świętowanie zasłużonego zwycięstwa.

W ostatnich fragmentach rywalizacji gospodarze dołożyli jeszcze kolejne trafienia. Retegui najpierw raz drugi w tym meczu trafił do siatki. Zawodnik wykorzystał dośrodkowanie od Andrei Cambiaso i strzałem głową pokonał bramkarza rywali. Rezultat rywalizacji ustalił z kolei Alessandro Bastoni. Squadra Azzurra odniosła tym samym drugie zwycięstwo w trwających eliminacjach do MŚ 2026.

Tymczasem już w przyszłym tygodniu obie reprezentacje rozegrają kolejne spotkania. Estończycy zmierzą się w roli gospodarza z Andorą. Z kolei drużyna prowadzona przez Gennaro Gattuso podejmie Izrael.