Tuchel komentuje blamaż na Etihad Stadium. “Nie zgadzam się z wynikiem”

We wtorkowym hicie Ligi Mistrzów Manchester City przejechał się po Bayernie Monachium, wygrywając aż 3-0. Thomas Tuchel przyznaje, że jego drużyna nie zasłużyła na tak wysoką porażkę.

Thomas Tuchel
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Thomas Tuchel
  • Manchester City wygrał z Bayernem Monachium aż 3-0
  • Mistrzowie Anglii są blisko awansu do półfinału Ligi Mistrzów
  • Thomas Tuchel uważa, że do pewnego momentu jego zespół był lepszy

Tuchel uważa wynik za niesprawiedliwy

Thomas Tuchel przeżywa ciężki początek na ławce trenerskiej Bayernu Monachium. Władze klubu zdecydowały się zastąpił nim Juliana Nagelsmanna, gdyż istniała obawa, że ten nie zdoła poprowadzić zespołu do trofeów. Były opiekun Chelsea i PSG przegrał natomiast już w Pucharze Niemiec oraz jest bliski odpadnięcia z Ligi Mistrzów.

We wtorek na Etihad Stadium Manchester City przejechał się po Bawarczykach, wygrywając aż 3-0. Sam przebieg gry nie sugerował tak wysokiego wyniku, co po meczu podkreślił właśnie Tuchel. Jego zdaniem, do momentu bramki na 0-2, Bayern był stroną dominującą.

Byłem bardzo zadowolony z naszego występu, do momentu błędu na 2:0. Do tego momentu myślałem, że jesteśmy bardzo silni. Odmawiam złej oceny tego występu. Zakochałem się w mojej drużynie.

W ogóle nie zgadzam się z wynikiem. Zostaliśmy ukarani w fazach, w których byliśmy lepszym zespołem. Zostaliśmy dziś po prostu brutalnie ukarani. Myślałem, że nasz występ był bardzo dobry do 2:0. Do 70. minuty to był bardzo dobry występ.

Uważam, że moim zawodnikom brakowało pewności siebie i formy. Myślę, że zasłużyliśmy na co najmniej jedną bramkę i straciliśmy o jedną lub dwie bramki za dużo – analizuje Tuchel.

Zobacz również: Liga Mistrzów. Guardiola wygrał pierwszą rundę z Tuchelem przez nokaut, City blisko półfinału [WIDEO]

Komentarze