- W środę Manchester City podejmował u siebie Real Madryt
- Obywatele od pierwszego gwizdka prezentowali się lepiej
- Bernardo Silva przypieczętował dominację gospodarzy, otwierając wynik w 23. minucie, a jeszcze przed przerwą ustrzelając dublet
Silva show w rewanżowym meczu z Realem Madryt!
Na Santiago Bernabeu Real Madryt zdołał zremisować u siebie z Manchesterem City (1:1). O kwestii awansu zadecydować miało Etihad Stadium i gospodarze starali się od pierwszych minut rewanżu przejąć inicjatywę. Całkowicie zdominowali swych rywali na początku starcia i zyskali na to potwierdzenie w 23. minucie. Po kolejnej składnej akcji Kevin De Bruyne spuentował ją pięknym podaniem prostopadłym do Bernardo Silvy. Portugalczyk zwiódł Thibaut Courtois, uderzając po krótkim słupku i otworzył wynik.
Nie był to bynajmniej koniec popisów pomocnika. Jeszcze przed przerwą dołożył kolejnego gola, tym razem pokonując golkipera Królewskich głową. Po tym trafieniu mistrzowie Anglii mają już dwie bramki przewagi nad rywalami.
Jeśli ten rezultat się utrzyma, Obywatele awansują do finału Ligi Mistrzów. Tam już na zwycięzcę środowego półfinału czeka Inter Mediolan.
Czytaj więcej: Benfica chce czołowego napastnika La Ligi.
Komentarze