Mbappe uderzył głową i wpadło. Pierwszy raz w Realu
Real Madryt w środowy wieczór mierzy się na wyjeździe z Olympiakosem. W ostatnim czasie zdecydowanie więcej w kontekście hiszpańskiego giganta dzieje się poza boiskiem. Media ujawniają kolejne problemy w szatni, a także szczegóły dotyczące sporu pomiędzy Xabim Alonso a niektórymi zawodnikami. Najlepszą reakcją na zaistniałą sytuację mogło być pewne zwycięstwo w meczu Ligi Mistrzów.
Początek spotkania zapowiadał jednak katastrofę, bowiem Olympiakos objął prowadzenie już w ósmej minucie. Znakomitą akcję precyzyjnym strzałem po ziemi wykończył Chiquinho. Real dość długo nie mógł odpowiedzieć – udało się to dopiero w 22. minucie. Kylian Mbappe wykorzystał podanie Viniciusa Juniora i zaczął swój koncert. Kilka minut później miał już na koncie trzy trafienia.
Szczególnie ważna była dla niego druga bramka. Po dośrodkowaniu Ardy Gulera uderzył głową, dając Realowi prowadzenie. Zrobił to po raz pierwszy, odkąd gra dla Królewskich.
Mbappe nigdy dotąd w barwach Realu Madryt nie cieszył się z gola po uderzeniu głową. To dla niego pierwsza taka sytuacja, odkąd przeniósł się na Santiago Bernabeu. Francuz jest wybitnym strzelcem, ale nie słynął z trafień tą częścią ciała również za czasów Paris Saint-Germain. Zdecydowanie częściej wykorzystuje swoje nogi.









