Lech zapewnił sobie grę w europejskich pucharach jesienią
Lech Poznań awansował do III rundy eliminacji Ligi Mistrzów, pokonując w dwumeczu islandzki Breidablik. Tydzień temu Kolejorz wygrał wysoko (7:1), natomiast w rewanżu zanotował jednobramkowe zwycięstwo (1:0). Po spotkaniu głos zabrał defensor poznańskiego zespołu.
– Przylecieliśmy na Islandię, żeby postawić kropkę nad „i”. Mieliśmy solidną zaliczkę z pierwszego spotkania, ale nie chodziło o to, żeby osiągnąć jakikolwiek wynik, który da nam awans – założenia były takie, żeby po prostu wygrać. I to się udało – powiedział Robert Gumny, cytowany przez LechPoznan.pl.
– To dopiero początek sezonu, wszyscy chcą grać i są głodni występów. Wyszliśmy na boisko i zrobiliśmy swoje, choć wiadomo, że na tej sztucznej nawierzchni nie gra się łatwo. Taka syntetyczna murawa – mówiąc kolokwialnie – „wchodzi” w ścięgna Achillesa. Mięśnie musiały się trochę pospinać, ale spokojnie – wszyscy zakończyliśmy mecz zdrowi i będziemy gotowi na sobotnie starcie z Górnikiem Zabrze – dodał zawodnik Lecha.
Kolejne spotkanie poznaniacy rozegrają już w najbliższy weekend, mierząc się w PKO BP Ekstraklasie z 14-krotnym mistrzem kraju na własnym stadionie. Z kolei w przyszłą środę, 6 sierpnia o godzinie 20:30, Kolejorz zmierzy się z Crveną Zvezdą w pierwszym meczu III rundy eliminacji Ligi Mistrzów.
Czytaj także: Lech z awansem. Z kim zagra w III rundzie eliminacji LM?