Adrian Siemieniec: Graliśmy za mało intensywnie
W czwartkowy wieczór byliśmy świadkami spotkania pomiędzy Shkendiją Tetovo a Jagiellonią Białystok. Starcie w ramach 3. kolejki fazy ligowej Ligi Konferencji zakończyło się wynikiem 1:1. We wczorajszej potyczce na listę strzelców wpisali się Liridon Latifi oraz Sergio Lozano. Ekipa Dumy Podlasia była zdecydowanym faworytem tego pojedynku, więc taki rezultat można określić jako wpadkę polskiego klubu. W tym momencie zespół Żółto-Czerwonych zajmuje odległą 14. pozycję w tabeli europejskich rozgrywek.
Adrian Siemieniec wziął udział w konferencji prasowej, podczas której ocenił czwartkowe zawody. – Po golu dla gospodarzy nasza gra poszła do przodu, ale i tak tworzyliśmy sobie zbyt mało sytuacji. Graliśmy za mało intensywnie, było za mało wejść w pole karne. Ogólnie stworzyliśmy zbyt mało zagrożenia, żeby dzisiaj wygrać. Gratulacje oraz podziękowania dla Sergio Lozano za to piękne uderzenie, dzięki któremu mamy punkt – powiedział ceniony trener, cytowany przez oficjalną stronę internetową Jagiellonii Białystok.
– Ten punkt może dużo znaczyć w perspektywie tego, że przed nami jeszcze trzy mecze. Na szczegółową ocenę spotkania przyjdzie czas po analizie. Pierwsza reakcja to rozczarowanie tym, co dzisiaj pokazaliśmy. Wiem, że stać nas na dużo więcej. Jeżeli potyczka wygląda tak jak dzisiejsza w pierwszej połowie, czyli przeciwnik w niskim bloku, broniący całym zespołem, zdyscyplinowany oraz agresywny w strefach, to trudno jest stwarzać okazje. Powinniśmy grać szybciej, podkręcić tempo i intensywność pod polem karnym czy między liniami oraz przełamać ten mecz wygranym pojedynkiem – dodał 33-letni szkoleniowiec.









