- Raków Częstochowa w czwartkowy wieczór rozegra kolejny mecz na europejskiej scenie na ArcelorMittal Park
- Na temat boiska stadionu w Sosnowcu krytycznie przed spotkaniem ze Sportingiem wypowiedział się Fran Tudor w rozmowie z Weszlo
- Chorwacki piłkarz między innymi przekonywał, że murawa ma bardzo niski poziom
Fran Tudor po zebraniu doświadczeń z murawą na stadionie w Sosnowcu
Raków Częstochowa w tej kampanii przegrał na stadionie w Sosnowcu z FC Kopenhagą (0:1) i ze Sturmem Graz (0:1). Kolejnym przeciwnikiem Medalików na ArcelorMittal Park będzie Sporting CP. Przed tym spotkaniem niepokojące źle na temat murawy na arenie Zagłębia wypowiedział się Fran Tudor.
– Boisko w Sosnowcu w ogóle do nas nie pasuje. Tak mogę to ująć. Nie chcę mówić, że jest złe. To po prostu nie jest poziom Ligi Mistrzów czy Ligi Europy. Zobacz murawę, którą mamy w Częstochowie. Jest dwa razy lepsza. Ta w Sosnowcu nie jest aż tak gęsta. Ślizgamy się na niej, nie wiem, dlaczego. To nie wymówka. Możesz spytać zawodników Sturmu czy Kopenhagi. Powiedzą to samo. Murawa na tamtym stadionie ma bardzo niski poziom – mówił piłkarz Rakowa w rozmowie z Jakubem Białkiem z Weszlo.
Fran Tudor w tym sezonie wystąpił w 18 spotkaniach. Zdobył w nich dwie bramki i zaliczył cztery asysty. Piłkarz ma kontrakt ważny z Rakowem do końca czerwca 2027 roku.
Czytaj więcej: Gwiazdor Rakowa mógł trafić do słynnego klubu. “Było blisko transferu”
Komentarze