- FC Barcelona stawia w tym sezonie na sukces w Lidze Mistrzów
- W przyszłym tygodniu zagra rewanżowy mecz z Napoli
- Jeśli odpadnie, pracę w klubie może stracić Xavi Hernandez
Xavi straci pracę szybciej? To dla niego kluczowy mecz
Xavi Hernandez po sezonie odejdzie z FC Barcelony. O swojej decyzji powiedział na początku roku, po jednej z licznych w ostatnich miesiącach wpadek. Szkoleniowiec chciał w ten sposób wpłynąć również na zespół, co nie doszło finalnie do skutku. Duma Katalonii w dalszym ciągu notuje przeciętne wyniki, regularnie tracąc punkty w La Lidze.
Władze Barcelony pogodziły się z wolą Xaviego i konsekwentnie szukają jego następcy. Wśród kandydatów wymienia się Roberto De Zerbiego, Hansiego Flicka czy Thomasa Tuchela. Żadna decyzja jeszcze nie zapadła, gdyż obecnie na rynku dostępny jest tylko były selekcjoner reprezentacji Niemiec.
Barcelona ma już niewielkie szanse na zdobycie mistrzostwa Hiszpanii, więc w pełni chce skupić się na rozgrywkach Ligi Mistrzów, gdzie w ostatnich latach regularnie rozczarowywała. W przyszłym tygodniu rozegra rewanżowy mecz w ramach 1/8 finału z Napoli. Pierwsze spotkanie na terenie hiszpańskiego giganta zakończyło się remisem 1-1. Od Xaviego wymaga się, aby wywalczył ze swoją drużyną awans do ćwierćfinału.
Jak informuje Javi Miguel, w przeciwnym razie może on przedwcześnie pożegnać się z Blaugraną. Jeśli Barcelona odpadnie z Ligi Mistrzów po dwumeczu z Napoli, władze poważnie rozważą zwolnienie Xaviego jeszcze w marcu.
Zobacz również: Anglia zachwycona Kiwiorem. Pochwały od znanego eksperta
Komentarze