Dramat na trybunach podczas meczu Finlandia – Polska
Reprezentacja Polski we wtorek przegrała z Finlandią (1:2) w Helsinkach w ramach eliminacji do mistrzostw świata 2026. W 72. minucie spotkania przerwano grę z powodu nagłego zasłabnięcia jednego z kibiców. Mimo natychmiastowej reakcji służb i długiej reanimacji, mężczyzny nie udało się uratować. Informację o jego śmierci potwierdziła fińska policja, a także Fińska Federacja Piłkarska.
Sygnał o potrzebie natychmiastowej pomocy przekazał sędziemu Jan Bednarek, który jako pierwszy zauważył niepokojącą sytuację na trybunach. Na miejsce błyskawicznie ruszyły służby medyczne oraz przedstawiciele sztabów obu drużyn.
Akcja reanimacyjna trwała kilkanaście minut. Po ustabilizowaniu stanu poszkodowanego, kibic został przetransportowany do szpitala. Niestety, pomimo wszelkich starań lekarzy, w środowy wieczór fińska policja przekazała tragiczne wieści – życia mężczyzny nie udało się uratować. Według oficjalnych informacji, przyczyną śmierci był atak padaczki.
„Trudno w takim momencie znaleźć odpowiednie słowa. Wiadomości są druzgocące. Przesyłamy naszą miłość i wsparcie rodzinie zmarłego” – przekazano w oświadczeniu.
Komentarze