Piłkarze poszli do Probierza, a potem PZPN wydał komunikat
Reprezentacja Polski znalazła się w ogromnym kryzysie po zaskakującej decyzji Michała Probierza. Selekcjoner na dwa dni przed meczem z Finlandią postanowił odebrać opaskę kapitańską Robertowi Lewandowskiemu. Sposób zmiany kapitana i okoliczności całej sytuacji sprawiły, że gwiazdor Barcelony zrezygnował z gry w kadrze, dopóki nie zmieni się trener.
Nowym kapitanem został Piotr Zieliński, który z Finlandią jednak nie zagra z powodu urazu. Pomocnik Interu przyjechał na zgrupowanie z kontuzją łydki, a więc było wiadomo, że jego występ stoi pod znakiem zapytania.
Zobacz WIDEO: Robert Lewandowski wysyła sygnały alarmowe
Michał Probierz na poniedziałkowej konferencji przekonywał, że decyzja zapadła po konsultacji ze sztabem i zespołem. Następnie serwis Przegląd Sportowy Onet ujawnił, że duży wpływ na zmianę kapitana miała rada drużyny, w której składzie są: Piotr Zieliński, Jana Bednarek, Jakub Kiwior i Przemysław Frankowski. Niedługo później PZPN zdementował te informacje, wydając komunikat, w którym zaznaczono, że za decyzję odpowiada sam selekcjoner.
Tomasz Włodarczyk z serwisu Meczyki.pl przekazał, w jaki sposób doszło do publikacji komunikatu. Otóż według dziennikarza wściekli piłkarze poszli do Michała Probierza i zażądali odkręcenia zamieszania. Zawodnicy nie chcieli być kojarzeni z tą decyzją selekcjonera.
Komentarze