- Nie wszystkim kibicom było dane śledzić mecz Polska – Mołdawia od pierwszej minuty
- Powodem były reflektowane przez bramki tylko bilety w formie papierowej
- Na terenie w okolicach PGe Narodowego został przygotowany specjalny punkt z drukarką
Organizacyjna wpadka PZPN
Reprezentacja Polski wróciła w niedzielny wieczór na PGE Narodowy, chcąc odnieść czwarte zwycięstwo w ramach eliminacji do mistrzostw Europy. Tymczasem kibice, chcący obejrzeć rywalizację na żywo, mieli kłopot z wejściem na stadion. Wieści na ten temat przekazał dziennikarz Samuel Szczygielski.
Źródło przekazało, że bramki nie przyjmowały od kibiców biletów w formie PDF na urządzeniach mobilnych. Trzeba było mieć wydrukowany bilet w formie papierowej. Dla fanów został przygotowany specjalny punkt z drukarką. Aczkolwiek kolejka do niego była bardzo długa.
Potyczka Biało-czerwonych z Mołdawianami miała ogromne znaczenie w kontekście walki o awans na Euro 2024. Zwycięstwo przedłużało szanse reprezentacji Polski do tego, aby wywalczyć bezpośredni awans na turniej w Niemczech.
Czytaj więcej: Probierz z jasną wizją na mecz z Mołdawią. “Mieliśmy pod tym względem deficyt”
Komentarze