Probierz: od listopada sytuacja reprezentacji zmieniła się diametralnie

W środę na konferencji prasowej pojawili się Michał Probierz oraz Kamil Grosicki. Tuż przed jednym z najważniejszych meczów reprezentacji Polski w ostatnich latach, obaj panowie odpowiadali na pytania dziennikarzy.

Michał Probierz
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Michał Probierz
  • Już w czwartek reprezentacja Polski zmierzy się w półfinale baraży o Euro 2024 z Estonią
  • Na środowej konferencji prasowej pojawili się Michał Probierz i Kamil Grosicki
  • Obaj panowie emanowali optymizmem przed kluczowym tygodniem dla przyszłości Biało-czerwonych

Grosicki: wiemy, że Estonia to nie jest zespół z topu, ale trzeba podejść z szacunkiem

Jako pierwszy na konferencji prasowej na pytania odpowiadał Kamil Grosicki. Piłkarz Pogoni Szczecin ma nadzieję na znalezienie się w kadrze na czwartkowy mecz.

Oczywiście, że jestem gotowy, żeby grać. Na pewno trener podejmie najlepszą decyzję dla całej drużyny. Całą swoją energię przekażę kolegom, nawet, jeśli nie wejdę z ławki. Każdy musi być gotowy. Trener powtarza, że każdy jest ważny i tak do tego podchodzę – mówił. – Na pewno czuję się bardzo dobrze pod względem fizycznym i czysto piłkarskim. Dlatego dzisiaj jestem w reprezentacji. To najważniejsze zgrupowanie w ostatnim czasie. Czy zagram w pierwszym składzie, czy będę na ławce. Na Stadionie Narodowym mecze są szczególne, dla wszystkich nas. To zawsze miłe, jak dostawałem szansę od trenera, jak kibice wspierali mnie dopingiem, oklaskami. To mnie zawsze buduje, że pomimo mojego wieku, dużo dla reprezentacji zrobiłem i przez to dziś jestem doceniany – dodał.

Z postawy skrzydłowego biła pewność siebie.

– Od poniedziałku analizujemy zespół Estonii. Wiemy, gdzie można ich zaskoczyć. Najważniejsi jesteśmy my jako drużyna, która musi grać na bardzo wysokim poziomie, żeby tego przeciwnika przechytrzyć. Wiemy, że to nie zespół z topu, ale trzeba do niego podejść z szacunkiem. Jesteśmy jedną rodziną i mamy jeden cel – chcemy awansować na Euro – zapowiada “Turbo Grosik”. – Atmosfera w drużynie jest bardzo dobra. To dobra drużyna, która musi to pokazać na boisku. Gramy w dobrych klubach, ale gra w reprezentacji jest inna. Trzeba się tej gry nauczyć. Zrobię wszystko, by pojechać na jeszcze jeden wielki turniej – kontynuował.

Probierz: jeszcze dziś czeka nas trudna decyzja

Następnie głos zabrał Michał Probierz. Na początek selekcjoner reprezentacji Polski odpowiedział na pytanie o Konstantina Wasiljewa.

– Kosta, cały czas mam z nim kontakt. Zawsze, co jakiś czas, telefonujemy. Dobrze go wspominam i cenię go jako człowieka. Dlatego cieszę się, że takie relacje mam. Mam też kilku kolegów, którzy tam są. Jeśli chodzi o stan zdrowotny, to dopiero dziś pierwszy raz wychodzimy wszyscy na zajęcia. Dopiero po dzisiejszym treningu będziemy mogli ocenić, jak to wygląda i kto jest do dyspozycji. Wtedy też podejmiemy decyzje dalsze – odpowiedział trener. Czy obecność Grosickiego na konferencji oznacza, że znajdzie się w kadrze meczowej na czwartek? – Wszyscy zawodnicy mają szansę wystąpić. Czeka nas dziś trudna decyzja. Wiadomo, że czterech zawodników nie będzie zgłoszonych, bo nie może być. Nie mam na dziś decyzji – wyznał Probierz.

“Skupiamy się na sobie”

Jeden z dziennikarzy zapytał też, jakie atuty spróbuje selekcjoner uwypuklić w szeregach Biało-czerwonych.

– Doskonałe pytanie. Teraz, jak patrzymy na zawodników, jakie mają atuty. Staramy się wszystko przenieść, żeby nie wprowadzać, nie wiadomo ilu nowych rzeczy. Tylko, żeby ci zawodnicy bardzo często robili to, co w klubie. Nie ma możliwości trenowania większego. Musimy tak, jak tutaj, przygotować się dzisiejszym rozruchem do spotkania. Nie da się tak zrobić, by zmieniać nagle ustawienia. Nie możemy tego robić przed każdym meczem. Dlatego staramy się wypracować jakieś schematy – docenił respondenta 51-latek. Podobnie, jak Grosicki, emanował też optymizmem. – Najlepiej mówić, że się skupiamy na sobie. Ta sytuacja diametralnie zmieniła się od listopada w naszej reprezentacji. Takiego komfortu, jeżeli chodzi o to, ilu zawodników gra, ilu jest w formie, to nie było. Nawet jak patrzymy na porównanie, że musieliśmy wtedy sztukować i szukać zawodników, którzy grali, to dziś większość gra. To dla nas bardzo istotne. Co do Estonii, trzeba pamiętać, że grali spotkania z dobrymi zespołami. Ostatnio dwa razy ze Szwecją, wcześniej z Austrią. Starali się postawić. Wiemy, że stawiają na stabilną defensywę, mają wysoki w miarę zespół. Starają się płynnie przejść do kontrataków i na to musimy uczulić swoich. Ale patrzymy głównie na siebie. Stadion Narodowy jest dla nas piękny i zawsze jest tu świetna atmosfera – uważa trener.

Czytaj więcej: Tak gra reprezentacja Polski. Jaki system wybierze Michał Probierz?

Komentarze