Raków odniósł się do skandalu. Są przeprosiny
Jeden z dwóch hitowych meczów 32. kolejki PKO BP Ekstraklasy obfitował w kontrowersje i negatywne emocje. Jagiellonia zdołała pokonać Raków Częstochowa po dwóch golach Afimico Pululu, który dwukrotnie nie pomylił się z 11. metra. Napastnik mistrzów Polski nie mógł w pełni cieszyć się z korzystnego wyniku, o co „zadbali” kibice gospodarzy. Piłkarz padł ofiarą rasizmu.
Dzień po meczu klub z Częstochowy postanowił odnieść się do tych wydarzeń i opublikował oficjalny komunikat:
Stanowczo potępiamy wszelkie przejawy rasizmu na naszym stadionie. Tego typu zachowania są całkowicie sprzeczne z wartościami, które wyznajemy jako klub. Nagranie upublicznione w mediach społecznościowych dokumentuje incydent wywołany przez niewielką grupę osób. Nie zmienia to faktu, że takich zachowań nie akceptujemy i nigdy nie będziemy tolerować.
Pragniemy szczerze przeprosić Afimico Pululu za ten karygodny incydent.
Podejmujemy również natychmiastowe działania, by zidentyfikować sprawców i wyciągnąć konsekwencje.
Afimico Pululu po raz kolejny spotkał się z rasistowskim zachowaniem kibiców rywali, o czym wspomniał w rozmowie z Piotrem Koźmińskim.
Komentarze