Lech zagra z Legią w osłabieniu
Lech Poznań wciąż pozostaje w grze o mistrzostwo Polski. Na trzy kolejki przed końcem sezonu zajmuje drugie miejsce w tabeli, a do liderującego Rakowa Częstochowa traci dwa punkty. Kwestia tytułu pozostaje otwarta, natomiast Kolejorz musi być już bezbłędny, aby mieć jakiekolwiek szanse na wyprzedzenie Medalików.
Przed ekipą Nielsa Frederiksena bardzo trudne wyzwanie. W niedzielę zagrają na wyjeździe z Legią Warszawa, czyli odwiecznym rywalem, który z pewnością będzie chciał stanąć jej na przeszkodzie. Wynik tej rywalizacji może okazać się kluczowy dla losów całego sezonu.
Zobacz również: Polskie ligi wzorem dla innych. „Zazdroszczą nam”
Kilka dni temu Lech wydał komunikat medyczny, w którym poinformował o problemach zdrowotnych kilku piłkarzy. Na konferencji prasowej przed meczem z Legią trener Kolejorza potwierdził, że dwóch jego podopiecznych nie wystąpi w stolicy. Chodzi o Radosława Murawskiego oraz Bartosza Salamona. Wciąż nie wiadomo, czy wystąpi Ali Gholizadeh, który po spotkaniu z Puszczą Niepołomice nie był w pełni dysponowany.
– Sytuacja kadrowa nie wygląda idealnie. Wiadomo, że przeciwko Legii nie zagrają Radosław Murawski oraz Bartosz Salamon. Do zajęć wrócili Alex Douglas i Patrik Walemark. Oni są już gotowi – wyjaśnił Frederiksen.
Niedzielny mecz Legia Warszawa – Lech Poznań rozpocznie się o godzinie 17:30.
Komentarze