Dramat Puszczy! Czerwona kartka i kuriozalny samobój [WIDEO]

Puszcza Niepołomice fatalnie rozpoczęła mecz z Rakowem Częstochowa. W przeciągu kilku minut z powodu czerwonej kartki stracili obrońcę, a później Artur Craciun strzelił kuriozalną bramkę samobójczą.

Artur Craciun
Obserwuj nas w
Imago / Paweł Piotrowski Na zdjęciu: Artur Craciun
  • Puszcza Niepołomice podejmowała w 24. kolejce Raków Częstochowa
  • Ioan-Calin Revenco zobaczył czerwoną kartkę
  • W 26. minucie meczu Artur Craciun zaliczył bramkę samobójczą

Czerwona kartka i samobój, koszmarny początek Puszczy

Puszcza Niepołomice walczy w tym sezonie o utrzymanie w Ekstraklasie. W 24. kolejce Ekstraklasy musieli stawić czoła mistrzowi Polski. Podopieczni Tomasza Tułacza nie będą dobrze wspominać początku rywalizacji z Rakowem Częstochowa.

Gospodarze już od 21. minuty spotkania musieli grać w dziesięciu, czerwoną kartkę zobaczył Ioan-Calin Revenco. Kilka minut później beniaminek stworzył sobie kolejny duży problem. Erick Otieno zdecydował się na dośrodkowanie w pole karne, a tam piłkę najpierw odbił jednej z piłkarzy Puszczy, a następnie w kuriozalny sposób główkował Artur Craciun. Futbolówka po strzale Mołdawianina wpadła do bramki.

Komentarze