Dawid Szulczek po porażce Warty Poznań ze Śląskiem Wrocław

Warta Poznań przegrała 1:2 ze Śląskiem Wrocław w wyjazdowym meczu 27. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Zieloni przeżywają kryzys i muszą walczyć o utrzymanie w tym momencie mając tylko dwa punkty przewagi nad strefą spadkową. - Ten sezon jest trudny - przyznał Dawid Szulczek.

Dawid Szulczek
Obserwuj nas w
Zuma Press / Alamy Na zdjęciu: Dawid Szulczek
  • Warta Poznań notuje wstydliwą serię czterech meczów bez triumfu
  • Zieloni w sobotę wieczorem musieli uznać wyższość Śląska Wrocław (1:2)
  • Dawid Szulczek ma nadzieję, że drużyna w końcu zacznie wygrywać

Warta Poznań znów traci punkty. “Cały ten sezon jest trudny”

Warta Poznań w ostatnim czasie nie jest w najlepszej formie – Zieloni przegrali 1:2 ze Śląskiem Wrocław i tym samym notują wstydliwą serię czterech spotkań bez zwycięstwa. Podopieczni Dawida Szulczka od 49. minuty musieli grać w dziesiątkę, ponieważ drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał Tomas Prikryl. Klub ze stolicy Wielkopolski aktualnie ma zaledwie dwa punkty przewagi nad strefą spadkową. Trener Warty Poznań wziął udział w pomeczowej konferencji prasowej.

POLECAMY TAKŻE

Niestety, taka jest piłka. Wiemy, że Śląsk był lepszą drużyną w tym meczu. My dobrze zaczęliśmy, przez pierwsze 10 minut byliśmy aktywni i uważam, że dobrze mecz się dla nas zaczął, ale później przeciwnik się napędził i strzelił gola po dobrym rozegraniu rzutu rożnego i uderzeniu z dystansu. W przerwie chcieliśmy skorygować rzeczy, które nie funkcjonowały. Myślę, że wyciągnęliśmy dobre wnioski, ale pojawiła się czerwona kartka. Mimo to, nie było po niej dużej różnicy w grze, dobrze biegaliśmy i nie można było odczuć, że jest nas mniej – powiedział Dawid Szulczek cytowany przez oficjalną stronę internetową Warty Poznań.

Natomiast cały ten sezon jest trudny. W poprzednich sezonach były momenty, że w takich okolicznościach zdobywaliśmy punkty, w tym sezonie to przeciwnicy tak je zbierają. To boli, jesteśmy rozgoryczeni i odczuwamy wiele negatywnych emocji, ale na pewno możemy budować na energii i nastawieniu, jakie mieliśmy po stracie zawodnika. Myślę, że do końca sezonu zdołamy połączyć te najlepsze rzeczy i będzie dobrze – dodał.

Komentarze