Legia coraz bliżej rozstania z trenerem. Iordanescu chce odejść
Legia Warszawa zanotowała trzy porażki z rzędu. Najpierw poległa w rywalizacji z Samsunsporem w Lidze Konferencji, a w Ekstraklasie uznała wyższość Górnika Zabrze oraz Zagłębia Lubin. To właśnie przegrana w meczu z Miedziowymi przelała czarę goryczy. Edward Iordanescu miał zakomunikować drużynie chęć odejścia i zgłosił się w tej sprawie do władz klubu.
Choć Legia zaprzecza tym komunikatom, pojawia się w mediach coraz więcej informacji, że współpraca zapewne nie będzie kontynuowana. Na rozwiązanie kontraktu naciska Rumun, który już wcześniej mocno narzekał na warunki pracy, w tym chociażby spóźnione ruchy transferowe podczas letniego okienka.
Legia chce zatrzymać Iordanescu, gdyż już w czwartek czeka ją mecz w Lidze Konferencji z Szachtarem Donieck. Iordanescu nie zamierza kontynuować pracy z drużyną. Jego bliski współpracownik Daniel Stanciu twierdzi, że toczą się w tej sprawie rozmowy.
– Poprosił o rozwiązanie kontraktu w sposób polubowny. Jeśli weźmiemy pod uwagę ostatnie trzy spotkania – dwa ligowe i jedno w Lidze Konferencji – to trzy kolejne porażki. Presja jest ogromna. Nie wiem, jak oni zaplanowali strategię latem, jest wiele rzeczy do omówienia, ale nie mogę zdradzać zbyt wielu szczegółów, bo nie chciałbym postawić go w trudnej sytuacji wobec Legii. Faktem jest jednak, że negocjuje odejście z klubu. Dziś ma się odbyć jeszcze jedna runda rozmów. Szanse są pół na pół. On chce odejść, ale problem w tym, że pojutrze Legia gra mecz z Szachtarem Donieck – wyjawił Stanciu w wywiadzie dla iAMSport.ro, cytowany przez portal Legia.net.