Lepiej dwóch rannych, niż jeden zabity. Mecz w Bielsku-Białej miał dwa oblicza

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Odra Opole
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Podbeskidzie Bielsko-Biała - Odra Opole

Podbeskidzie w ostatnim niedzielnym meczu 19. kolejki Fortuna 1 Ligi podzieliło się punktami z Odrą Opole (0:0). Zdecydowanie bardziej z takiego wyniku mogą cieszyć się goście, bo Górale byli stroną prowadzącą grę, ale bardzo nieskuteczną.

  • Podbeskidzie jest wciąż niepokonane pod wodza trenera Dariusza Żurawia
  • Pod wodzą byłego trenera Zagłębia Lubin i Lecha Poznań bielszczanie rozegrali 10 spotkań, notując w nich trzy zwycięstwa i siedem podziałów punktów
  • Górale moga być dzisiaj spokojnie nazywani królami remisów

Odra nie pozwoliła Podbeskidziu szaleć z radości

Podbeskidzie Bielsko-Biała to jedna z tych ekip, która nie porzuciła marzeń związanych z powrotem do Ekstraklasy. Górale od momentu, gdy zostali przejęci przez trenera Dariusza Żurawia, nie przegrywają. Niemniej w dziewięciu spotkaniach Górale wygrali tylko trzy razy. Idealna okazja na poprawienie tego bilansu była w niedzielny wieczór w starciu z Odrą Opole. Ta jednak wierzyła w pozytywny impuls w walce o ligowy byt.

W pierwszej części gry zgodnie z oczekiwaniami warunki dyktowali gospodarze. Nie tylko dłużej utrzymywali się przy piłce, ale szukali okazji do zdobycia bramki. Oddali cztery celne strzały. Piłkę do siatki skierował nawet Krzysztof Drzazga, ale jego trafienie nie zostało uznane. Po weryfikacji VAR okazało się, że napastnik bielszczan był na pozycji spalonej. Do przerwy było 0:0.

W drugiej połowie rywalizacji tempo gry znacznie spadło. Celnych strzałów było jak na lekarstwo. Opolanie skupili się na bronieniu wyniku, chcąc wywalczyć co najmniej punkty. Podbeskidzie natomiast nie miało pomysłu na sforsowanie fortecy obronnej rywali. Efektem tego był bezbramkowy remis.

Górale w następnej kolejce zmierzą się na wyjeździe z GieKSą Katowice. Z kolei Odra w Sosnowcu zagra z miejscowym Zagłębiem. Po rozegraniu dziewiętnastu ligowych spotkań bielszczanie mają na swoim koncie 28 punktów, tracąc dwa oczka do szóstego Bruk-Betu Termaliki. Opolanie natomiast z 16 punktami znajdują się w strefie spadkowej.

Komentarze