Theo Hernandez między Al-Hilal a Atletico
Theo Hernandez rozważa odejście z Milanu, ale nie jest przekonany do transferu do Arabii Saudyjskiej. Choć Rossoneri osiągnęli z Al-Hilal ustne porozumienie opiewające na 30 milionów euro plus 5 milionów w bonusach, sam zawodnik nie podjął jeszcze decyzji. Choć zdaniem mediów warunki finansowe są satysfakcjonujące, obawy obrońcy mają związek z chęcią pozostania w Europie.
Według „Sky Sport” agent Theo prowadził rozmowy z Atletico Madryt, które przygotowało własną propozycję. Hiszpanie oferują Nahuela Molinę jako część rozliczenia oraz dodatkową kwotę pieniężną. Choć wartość tej oferty jest niższa od propozycji Al-Hilal, sam zawodnik chętniej zaakceptowałby powrót do La Liga niż wyjazd na Bliski Wschód.
Zobacz również: Boniek: łatwo jest wydawać cudze pieniądze (WIDEO)
Milan nie ukrywa, że wolałby sprzedaż bez zawodników w rozliczeniu. Rossoneri chcą mieć pełną kontrolę nad wyborem następcy Hernandeza i skłaniają się ku ofercie gotówkowej. Dlatego sceptycznie podchodzą do wymiany z Atletico, mimo że Molina to solidny zawodnik z doświadczeniem w Serie A.
Z kolei Al-Hilal czeka na decyzję Francuza. Choć klub niedawno ogłosił zatrudnienie Simone Inzaghiego i może skusić piłkarza wysoką pensją, Theo nadal nie jest przekonany. Obrońca chciałby kontynuować karierę w topowej lidze europejskiej, a Saudyjska Pro League – mimo rosnącej renomy – nie spełnia jeszcze jego ambicji.
Komentarze