Tah musi podjąć ważną decyzję
Jonathan Tah to piłkarz, którego Hansi Flick chciał mieć w Barcelonie już minionego lata. Jego profil doskonale pasuje do wizji niemieckiego trenera – solidny taktycznie, zdyscyplinowany i pewny w grze defensywnej. W trakcie ostatnich miesięcy Blaugrana prowadziła negocjacje, prosząc zawodnika o cierpliwość i wstrzymanie się z decyzją o przyszłości, ponieważ konieczne były najpierw ruchy kadrowe w linii obrony.
Według informacji „Sky Deutschland”, Tah nie odpowiedział jeszcze pozytywnie na ofertę Bayernu Monachium, choć negocjacje z mistrzem Niemiec są bardzo zaawansowane. Powodem tej zwłoki jest presja ze strony Barcelony i osobiste zaangażowanie Flicka, który nie przestaje przekonywać obrońcy do przenosin na Camp Nou.
Oglądaj skróty meczów Bundesligi
Flick dobrze wie, że Blaugrana musi poprawić grę w defensywie po niepokojącej liczbie straconych bramek w końcówce sezonu. Priorytetem pozostaje sprowadzenie prawego obrońcy, ale niemiecki szkoleniowiec nie zamierza rezygnować z Taha, jeśli tylko pojawi się taka możliwość. Warunkiem przeprowadzenia transferu jest jednak sprzedaż któregoś z obecnych stoperów – wszystkie znaki wskazują, że może to dotyczyć Ronalda Araujo.
Barcelona poprosiła Jonathana Taha oraz jego agenta, Pini Zahaviego, o jeszcze trochę cierpliwości, by dać sobie czas na ewentualne odejścia i zrealizowanie transferu. Dla Niemca kluczowe jest opuszczenie Bundesligi – choć kuszą go także propozycje z Premier League, to właśnie Barca pozostaje jego priorytetem. Mimo to, oferta finansowa Bayernu jest wyższa, a niecierpliwość zawodnika narasta, dlatego Tah ostatecznie może wylądować w stolicy Bawarii.
Komentarze