Siemieniec byłby gotowy na reprezentację Polski? Wiek to nie wszystko
Jagiellonia Białystok pod wodzą Adriana Siemieńca dołączyła na stałe do czołówki Ekstraklasy. Po sensacyjnie zdobytym mistrzostwie Polski nie spuściła z tonu i w kolejnym sezonie też zakwalifikowała się do europejskich pucharów. Obecnie zajmuje drugą lokatę w tabeli, a jej dyspozycja sugeruje, że ponownie będzie walczyć o najwyższe cele. Awansowała również do fazy ligowej Ligi Konferencji.
Siemieniec to prawdziwy fenomen na skalę krajową, gdyż ma dopiero 33 lata, a już może pochwalić się lepszym dorobkiem od większości polskich trenerów. Pracuje w dość trudnych warunkach, gdyż Jagiellonia nie ma takich możliwości finansowych, jak Legia Warszawa czy Lech Poznań, dlatego nieustannie musi budować nową drużynę.
Zanim PZPN zatrudnił Jana Urbana, Siemieniec był łączony z posadą selekcjonera reprezentacji Polski. Pojawiały się wówczas argumenty, że jest za młody i nie ma wystarczającego doświadczenia, aby poradzić sobie na takim stanowisku. Sam zainteresowany to kontruje, przekonując, że wiek w tym przypadku nie ma żadnego znaczenia.
– Dla mnie argument „za młody” to nie jest argument. Pokazują to nawet nasze decyzje. Pietuszewski gra, jest za młody? Nie, gra bo ma umiejętności. Dla mnie w ocenie liczą się kompetencje, wiek nie ma żadnego znaczenia, ani w przypadku trenera, ani w przypadku piłkarza. Można podawać przykłady trenerów młodych. Doświadczenie to nie są lata spędzone, ktoś może pracować 30 lat i mieć mniejsze doświadczenie od trenera, który pracuje 10. Doświadczenie to jest wyciąganie wniosków, przeżywanie tego, co cię spotyka, a nie po prostu praca – wytłumaczył Siemieniec w wywiadzie dla Tomasza Ćwiąkały.