Pietuszewski musi się tego nauczyć. Siemieniec mu to zapewnia
Oskar Pietuszewski w ostatnich miesiącach zanotował gigantyczny progres. Wywalczył miejsce w pierwszym składzie Jagiellonii Białystok i zaczął dokładać niezłe liczby. Błyszczy również w kadrze U21, gdzie zanotował cztery bramki i dwie asysty w czterech meczach. Kibice naciskają na Jana Urbana, aby ten powołał go do seniorskiej reprezentacji Polski. 17-latek jest oczywiście fenomenem na skalę krajową, a wielkie zagraniczne kluby interesują się jego transferem.
Z Jagiellonii Pietuszewski odejdzie najwcześniej podczas przyszłorocznego lata. Nie ma szans na jego transfer w trakcie obecnego sezonu. To wciąż młody zawodnik, który musi się wiele nauczyć, a w Białymstoku ma do tego znakomite warunki. Adrian Siemieniec ujawnił, jak wygląda współpraca z nastoletnim gwiazdorem. Uważa, że nie można go za wszelką cenę chronić.
– W przypadku takich piłkarzy jak Oskar Pietuszewski nie chodzi o to, że trener ma być cały czas. Trener ma mu stworzyć środowisko i wrzucić w coś, co jest naturalne. On musi poznać wiele smaków życia. Krytykę, pochwałę, ławkę, wejście z ławki, pierwszy skład, bycie poza kadrą, rotacje w trakcie treningu. (…) Nie zawsze jest potrzeba, bym mu je tłumaczył. Reaguję wtedy, kiedy reakcja jest potrzebna. Często go z tym zostawiam. To jest dużo lepsze, bo jeżeli on sam wyciągnie dobre wnioski, to po co interwencja? – tłumaczył Siemieniec w wywiadzie dla Tomasza Ćwiąkały.