Real wskazał następcę Viniciusa. Perez marzy o nim od dawna
Real Madryt rozważa, co dalej z Viniciusem Juniorem. Choć gwiazdor zapewnia, że jego miejsce jest na Santiago Bernabeu, gdzie chce spędzić jeszcze wiele lat, negocjacje w sprawie jego nowej umowy nie przyniosły pozytywnego zakończenia. Brazylijczyk oczekuje znaczącej podwyżki i wyższych zarobków od Kyliana Mbappe, ale klub tego nie zaakceptuje. Strony wrócą do rozmów w kolejnych miesiącach. Choć jest chęć porozumienia, istnieje możliwość, że do tego ostatecznie nie dojdzie.
Real nie może doprowadzić do sytuacji, w której Vinicius wchodzi w ostatni rok kontraktu i może odejść za darmo. W grę wchodzi więc sprzedaż, jeśli nie uda się dogadać. Po sezonie 2025/2026 Królewscy będą oczekiwać za niego ofert w wysokości 150 milionów euro. Najbardziej prawdopodobny kierunek przeprowadzki to Arabia Saudyjska.
W przypadku odejścia Viniciusa, trzeba będzie go zastąpić gwiazdą światowego formatu. Florentino Perez zamierza wówczas zrealizować plan, o którym marzył od lat. Za wszelką cenę chce sprowadzić na Santiago Bernabeu Erlinga Haalanda, który miałby współpracować w ofensywie z Kylianem Mbappe. Uważa się, że ta dwójka będzie się znakomicie uzupełniać.
Sam Haaland nie wyklucza, że pewnego dnia faktycznie opuści Manchester City. Przenosiny do Realu Madryt mają być jego głównym celem. Pozyskanie go w przyszłym roku nie będzie łatwym zadaniem, ale Królewscy są gotowi się z nim zmierzyć.