Real stanowczy w sprawie Viniciusa. Nowa umowa albo sprzedaż
Real Madryt po dwóch ligowych kolejkach ma w dorobku komplet punktów i dotrzymuje kroku Barcelonie. Nie ulega wątpliwościom, że to między tymi dwoma klubami po raz kolejny rozstrzygnie się kwestia mistrzowskiego tytułu. Xabi Alonso przy okazji niedzielnego meczu mocno zamieszał wyjściową jedenastką, sadzając na ławce rezerwowych chociażby Viniciusa Juniora. Brazylijski gwiazdor wszedł na murawę po przerwie, notując w końcówce gola oraz asystę.
Vinicius w roli rezerwowego to sygnał od Alonso, że żaden z zawodników nie ma pewnego miejsca w wyjściowej jedenastce. To również ciekawy argument do dyskusji o jego przyszłości na Santiago Bernabeu. Saga z jego udziałem trwa w najlepsze, gdyż w dalszym ciągu nie przedłużył wygasającej w 2027 roku umowy. Oczekuje od Realu Madryt podwyżki i zarobków przekraczających te, które inkasuje Kylian Mbappe.
Klub nie zamierza spełniać jego żądań. Priorytetem w dalszym ciągu jest porozumienie, natomiast w Madrycie nikt nie pójdzie Viniciusowi na rękę. „Defensa Central” informuje o potencjalnej sprzedaży gwiazdora w przyszłym roku, jeśli ten nie złoży podpisu pod nowym kontraktem. Jego wycena wyniosłaby wówczas 150 milionów euro.
Kto mógłby wówczas skusić się na Viniciusa? Najbardziej prawdopodobnym kierunkiem dla gwiazdora Realu Madryt jest oczywiście Arabia Saudyjska.