Karl Etta Eyong na radarze hiszpańskich gigantów
Real Madryt po zwycięstwie nad Barceloną (2:1) w El Clasico powiększył przewagę nad Dumą Katalonii do pięciu punktów. Władze klubu z Santiago Bernabeu już teraz myślą poważnie o wzmocnieniach ofensywy w nadchodzącym zimowym oknie transferowym.
Dzięki znakomitym występom w Levante, Karl Etta Eyong znalazł się na celowniku największych klubów Europy. Jak informuje „Mundo Deportivo”, Real Madryt od kilku tygodni bacznie obserwuje rozwój Kameruńczyka. Z kolei Barcelona interesuje się 22-latkiem już od dłuższego czasu. Kataloński klub widzi w nim następcę Roberta Lewandowskiego, którego kontrakt na Camp Nou wygasa latem 2026 roku.
Klauzula odstępnego w kontrakcie Karla Eyonga wynosi 30 milionów euro dla klubów z Hiszpanii. Dla drużyn z zagranicy kwota wrośnie do 40 milionów euro. Co więcej, Kameruńczyk chciałby ustalić swoją przyszłość już w styczniu, zamiast czekać do końca sezonu.
Karl Eyong dołączył do Levante latem tego roku z Villarreal za trzy miliony euro. W tym sezonie jest jednym z najskuteczniejszych zawodników La Liga. W 10 meczach zdobył sześć bramek i dołożył trzy asysty. Historia napastnika to przykład błyskawicznej kariery.
Jeszcze niedawno występował w drugiej lidze francuskiej, a dziś jest jednym z najbardziej pożądanych napastników młodego pokolenia. Jego siła fizyczna, dynamika i umiejętność odnajdywania się w polu karnym sprawiły, że eksperci porównują go do Samuela Eto’o, legendarnego napastnika Kamerunu i Barcelony.









