Raków kończy współpracę z pomocnikiem. Kibice nie są zachwyceni

Raków Częstochowa kontynuuje czystki w składzie. W piątek pojawił się oficjalny komunikat o pożegnaniu z Benem Ledermanem. Również jego umowa nie zostanie przedłużona.

Ben Lederman
Obserwuj nas w
fot. Pressfocus Na zdjęciu: Ben Lederman

Lederman odchodzi. Raków nie przedłuży umowy

Raków Częstochowa od kilku dni kontynuuje czystki w kadrze. Ogłoszono już odejścia Milana Rundicia, Mateja Rodina oraz Dusana Kuciaka. Wygasające kontrakty całej trójki nie zostały przedłużone. To dopiero początek, bowiem zagrożonych jest zdecydowanie więcej. W piątek do grona odpalonych dołączył Ben Lederman, z którym Raków także się pożegnał.

Swego czasu Lederman uchodził za jednego z najbardziej utalentowanych pomocników w Ekstraklasie. Otrzymał nawet powołanie do reprezentacji Polski, ale do debiutu nie doszło. W obecnym sezonie 25-latek nie zdołał zaimponować Markowi Papszunowi, który zdegradował go do roli głębokiego rezerwowego. W sumie wystąpił raptem w siedmiu meczach, kompletując 250 minut gry.

Zobacz również: Polskie ligi wzorem dla innych. „Zazdroszczą nam”

Raków poinformował, że jego umowa także nie zostanie przedłużona. Rozstanie następuj po ponad pięciu latach współpracy.

Pod komunikatem nie brakuje komentarzy rozżalonych kibiców Rakowa, którzy są smutni z powodu tego, jak potoczyła się kariera Ledermana w Częstochowie. Dysponował on szeregiem umiejętności, które były bardzo dobrze oceniane. W sumie rozegrał dla Medalików 125 spotkań, trzykrotnie trafiając do siatki.

Komentarze