Man United chce perełkę Barcelony. Liverpool także zainteresowany

Pedro Fernandez, wielki talent Barcelony, znalazł się na radarach angielskich gigantów. Sytuację 17-letniego pomocnika w kontekście najbliższych okienek transferowych obserwuje m.in. Manchester United - podaje strona CaughtOffside.com.

Ruben Amorim
Obserwuj nas w
Every Second Media / Alamy Na zdjęciu: Ruben Amorim

Pedro Fernandez na celowniku angielskich gigantów

Manchester United uważnie śledzi rynek transferowy w poszukiwaniu młodych i utalentowanych piłkarzy, którzy mogliby w przyszłości wzmocnić kadrę drużyny Czerwonych Diabłów. Na liście obserwowanych zawodników przez skautów angielskiego klubu znajduje się wielu perspektywicznych piłkarzy, a jednym z nich jest Pedro Fernandez – informuje serwis „CaughtOffside.com”. 17-letni pomocnik na co dzień rozwija swoje umiejętności w akademii Barcelony, gdzie od pewnego czasu uchodzi za jednego z najbardziej obiecujących zawodników swojego pokolenia.

Zainteresowanie Manchesteru United nie jest przypadkowe, choć działacze z Old Trafford nie będą mieli łatwego zadania, jeśli zdecydują się na złożenie oficjalnej oferty. Sytuację młodzieżowego reprezentanta Hiszpanii monitorują bowiem także inni giganci Premier League – Liverpool, Chelsea oraz Manchester City. Zatem konkurencja jest bardzo duża, a dodatkowo należy pamiętać, że sama FC Barcelona z pewnością będzie chciała zatrzymać swojego wychowanka. Duma Katalonii od lat stawia na piłkarzy ze szkółki, więc ewentualna utrata Fernandeza byłaby dla Blaugrany sporym ciosem.

POLECAMY TAKŻE

Pedro Fernandez dołączył do słynnej La Masii w 2022 roku i choć nie zdążył jeszcze zadebiutować w pierwszym zespole Barcelony, to występuje w rezerwach grających w hiszpańskiej czwartej lidze. Mający filipińskie korzenie piłkarz jest związany z katalońskim klubem kontraktem ważnym do 30 czerwca 2027 roku, co dodatkowo utrudnia jego potencjalne pozyskanie. Największym atutem młodzieńca jest wszechstronność – może grać jako ofensywny pomocnik, skrzydłowy oraz napastnik. Zatem nic dziwnego, że jego nazwisko wzbudza tak duże zainteresowanie wśród największych klubów w Europie.