Milan nie obawia się o stratę największych gwiazd. “Są bardzo szczęśliwi”

Rafael Leao, Mike Maignan oraz Theo Hernandez są łączeni z hitowymi transferami już w trakcie tego lata. Dyrektor Milanu Giorgio Furlani zapewnia, że klub nie jest zmuszony do sprzedaży największych gwiazd.

Piłkarze Milanu
Obserwuj nas w
fot. Mairo Cinquetti / Alamy Na zdjęciu: Piłkarze Milanu

Leao, Maignan i Hernandez dalej w Milanie?

Milan chce w przyszłym sezonie wrócić do walki o najwyższe cele. Ten najprawdopodobniej zakończy się zajęciem drugiego miejsca w tabeli, choć rywalizacja o mistrzostwo z Interem Mediolan w zasadzie nie istnieje. Rossoneri zaliczyli ponadto rozczarowującą kampanię w Lidze Mistrzów, z której odpadli już w fazie grupowej.

Z uwagi na nie najlepsze wyniki w Europie, media łączą największe gwiazdy Milanu z hitowymi przeprowadzkami do innych gigantów. Rafael Leao jest celem transferowym Paris Saint-Germain, a Mike Maignan to opcja dla Chelsea i Manchesteru United. Theo Hernandez jest z kolei kandydatem do zastąpienia Alphonso Daviesa w Bayernie Monachium. Jak na te doniesienia reagują władze Milanu?

Dyrektor generalny klubu Giorgio Furlani przekonuje, że najlepsi piłkarze nie opuszczą zespołu tego lata. Milan nie jest zdeterminowany, aby ich sprzedawać, gdyż sytuacja finansowa została opanowana.

– Nie musimy sprzedawać, by pokryć straty. Nasza kondycja finansowa jest dobra, możemy inwestować w nowe nabytki. Leao, Maignan i Hernandez cieszą się, że zostaną w Milanie – przekonuje Furlani.

Minionego lata kibice Milanu byli wściekli na zarząd, który sprzedał wówczas ich ulubieńca. Sandro Tonali zmuszony był odejść do Newcastle United, tak aby poprawić sytuację finansową. Teraz ma być inaczej, gdyż klub nie potrzebuje wpływów z transferów.

Zobacz również: Lewandowski zawalił Barcelonie dwumecz? Polak surowo oceniony przez media

Komentarze