Manchester United czyha na kolejnego napastnika
Benjamin Sesko w 2023 roku zamienił Red Bull Salzburg na RB Lipsk. Poszedł tym samym drogą chociażby Erlinga Haalanda, który zamienił Austrię na Bundesligę w celu gry na wyższym poziomie i wypromowania się przed transferem do jednego z europejskich gigantów. W poprzednim sezonie Słoweniec pracował nad wywalczeniem sobie miejsca w pierwszym składzie, niejednokrotnie dobrze sprawdzając się w roli dżokera. Zaimponował świetną serią bramek, dzięki której stał się kluczowym elementem ofensywy. Obecnie jest wielką gwiazdą Lipska i jednym z najciekawszych napastników na rynku.
Oglądaj skróty meczów Premier League
O jego transferze mówiło się już w trakcie tegorocznego lata. Sesko był łączony chociażby z Milanem, lecz sprowadzanie go za kilkadziesiąt milionów euro uchodziło wówczas za zbyt duże ryzyko. 21-latek zbyt krótko grał na najwyższym europejskim poziomie, aby realnie ocenić jego potencjał. Teraz wydaje się natomiast, że może być nawet jednym z najlepszych na swojej pozycji na całym świecie.
Sesko zdaje sobie sprawę z tempa swojego rozwoju, dlatego w przyszłym roku chciałby postawić kolejny krok i trafić do mocniejszej drużyny. Za faworyta uznawany jest obecnie Manchester United, który przyglądał mu się już w poprzednich miesiącach. Choć Czerwone Diabły mają już dwóch utalentowanych napastników w postaci Rasmusa Hojlunda i Joshui Zirkzeego, ich gra ofensywna nie napawa optymizmem, stąd pomysł na pozyskanie jeszcze Sesko.
Komentarze