Kalvin Phillips łączony z Evertonem
Jack Grealish w ostatnim letnim okienku transferowym został wypożyczony z Manchesteru City do Evertonu. Przeprowadzka do zespołu The Toffees okazała się świetnym ruchem dla 30-letniego skrzydłowego, który szybko odnalazł się w nowym otoczeniu. Lewy napastnik z miejsca stał się jednym z liderów drużyny z Liverpoolu, dla której rozegrał już dziewięć spotkań, zdobył jednego gola i zaliczył cztery asysty. Dzięki swojej kreatywności oraz doświadczeniu tchnął nowe życie w ofensywę Evertonu. Wydaje się, że włodarze klubu z Hill Dickinson Stadium są zdeterminowani, aby wykupić wielokrotnego reprezentanta Anglii po zakończeniu obecnej kampanii.
Niewykluczone, iż już tej zimy śladem Jacka Grealisha podąży Kalvin Phillips, który również może zamienić Manchester City na Everton – poinformował w piątkowe popołudnie brytyjski portal „Football Insider”. 29-letni pomocnik nie ma szans na regularne występy pod wodzą Pepa Guardioli, dlatego poszukuje klubu, w którym mógłby odbudować formę i odzyskać miejsce w reprezentacji Anglii. Everton, prowadzony przez Davida Moyesa, rozważa wypożyczenie zawodnika w styczniowym oknie transferowym. Dla Phillipsa byłaby to okazja, by znów grać na boiskach Premier League z większą częstotliwością oraz udowodnić swoją wartość po bardzo trudnym okresie na Etihad Stadium.
Kalvin Phillips trafił do Manchesteru City latem 2022 roku z Leeds United, gdzie był jednym z najlepszych defensywnych pomocników ligi. Kwota tej transakcji wyniosła niespełna 50 milionów euro. W zespole 10-krotnego mistrza Anglii nie potrafił jednak wywalczyć sobie miejsca w składzie i spędzał większość czasu na ławce rezerwowych. W międzyczasie był wypożyczany do West Hamu United oraz Ipswich Town, lecz i tam nie zdołał na dłużej wrócić do optymalnej formy. Warto dodać, że Anglik wciąż ma ważny kontrakt z Manchesterem City do 2028 roku, a jego wartość rynkowa wynosi 12 milionów euro.