Pogoń (wciąż) walczy o puchary
Choć Pogoń przegrała finał Pucharu Polski z Legią, a w sobotę uległa w ważnym spotkaniu Radomiakowi (0:2), to wciąż pozostaje w walce o podium. Niewykluczone, że o ostatecznym miejscu zadecyduje ostatni mecz, na wyjeździe z Jagiellonią, z którą to Duma Pomorza toczy walkę o ostatnie miejsce w pucharach.
Tak czy inaczej, przed nowymi władzami sporo wyzwań. Po pierwsze, próba wskoczenia na wspomniane podium jeszcze w tym sezonie, ale i budowa drużyny na przyszły. Alex Haditaghi i Tan Kesler zapowiadają, że nawet bez pucharów nie zmienią kierunku myślenia i będą budować w Szczecinie mocny zespół. Pytanie, czy z Koulourisem w składzie, czy jednak już bez niego?
Zobacz także: Ekstraklasa – krzywdzące stereotypy (VIDEO)
Grek ma w tym momencie 25 goli na koncie i pewnie zmierza po tytuł króla strzelców. Alex Haditaghi, Właściciel Pogoni, w niedawnym wywiadzie dla goal.pl zapewniał, że chciałby zatrzymać Koulourisa, przedłużając wygasający latem 2026 roku kontrakt, ale czy to będzie realne? Świetna forma Greka przyciąga uwagę zagranicznych klubów, a według informacji goal.pl pojawiły się pierwsze konkrety.
3 miliony euro na stole
Otóż jak słyszymy w kuluarach, do Pogoni wpłynęła pierwsza oferta za greckiego napastnika. Jeden z arabskich klubów zaoferował za Koulourisa 3 miliony euro. Kierunek dziwić nie może, bo już wcześniej docierały do nas sygnały, że coś stamtąd może się pojawić. O ile jednak wcześniej były to przymiarki, to w tym momencie mamy już do czynienia z konkretną kwotą i konkretnym ruchem.
Czy zatem kibice Pogoni powinni już się obawiać utraty swojego idola? W tym momencie nie. Z informacji goal.pl wynika, że Pogoń odrzuciła arabską propozycję. Plan w klubie się nie zmienił, Pogoń będzie próbowała Koulourisa zatrzymać. Choć praktycznie pewne jest, iż ta pierwsza arabska oferta wcale nie będzie ostatnią w najbliższym czasie pod adresem kandydata na króla strzelców.
Komentarze