Guardiola naciska na utalentowanego pomocnika
Manchester City trwa w największym kryzysie od wielu lat. Choć w Premier League ostatnie wyniki wskazują delikatną poprawę, wielkim problemem jest dyspozycja w Lidze Mistrzów, gdyż przed ostatnią kolejną fazy ligowej Obywatele nie są pewni awansu i mogą w kompromitującym stylu odpaść z rozgrywek. Na Etihad Stadium uznano, że nie obędzie się bez rewolucji kadrowej, gdyż większość zawodników jest już nasycona sukcesami osiąganymi w poprzednich sezonach.
Do drużyny dołączyło trzech nowych zawodników – Omar Marmoush, Vitor Reis oraz Abdukodir Khusanov. Na tym nie koniec, gdyż Obywatele zapowiadają kolejne działania. Nie obejdzie się również bez pożegnań – pod znakiem zapytania stoi przyszłość takich gwiazd, jak Kevin De Bruyne czy Bernardo Silva. Manchester City może też stracić piłkarza, którego chciałby zatrzymać – chodzi o Jamesa McAtee’a.
Oglądaj skróty meczów Premier League
Angielski pomocnik to jeden z najciekawszych wychowanków Manchesteru City. W tym sezonie wystąpił w czternastu meczach, zdobywając pięć bramek. Pep Guardiola nie daje mu zbyt wielu okazji do gry, więc 22-latek myśli o odejściu. Z podobnego założenia wcześniej wyszedł chociażby Cole Palmer, któremu przeprowadzka do Chelsea wyszła na dobre. Szybko wyrósł tam na olbrzymią gwiazdę, stając się jednym z najlepszych na świecie.
Guardiola dostrzega spory potencjał w swoim zawodniku, więc ma nadzieję, że ten jednak zostanie w Manchesterze City. Jego umowa obowiązuje do 2026 roku, a zainteresowanych jest wiele klubów Premier League.
– Bardzo bym chciał, żeby McAtee został. To ja nalegałem na to, aby został i wracał z wypożyczeń. Chciałem go z powrotem. Ale nie wiem, co się wydarzy, podobnie jak z ewentualnymi nowymi wzmocnieniami – wyjaśnił szkoleniowiec Obywateli.
Komentarze