Wijnaldum lada dzień podpisze kontrakt z FC Barceloną

Georginio Wijnaldum
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Georginio Wijnaldum

Georginio Wijnaldum wraz z końcem czerwca przestanie być zawodnikiem The Reds. Liverpool pożegnał już Holendra, a sam piłkarz nie narzeka na brak zainteresowania. Według Fabrizio Romano, lada dzień 30-latek podpisze kontrakt z FC Barceloną.

  • Georginio Wijnaldum zakończył przygodę w Anglii i wszystkie znaki na niebie wskazują na to, że dołączy do FC Barcelony
  • Środkowy pomocnik miał zaakceptować warunki umowy z Dumą Katalonii i zwiąże się z nią trzyletnią umową
  • Finalizacja wszystkich formalności powinna zakończyć się przed startem Euro 2020

Georginio Wijnaldum zakończył karierę w Liverpoolu

Georginio Wijnaldum przybył z Newcastle do Liverpoolu latem 2016 roku. Od tamtej pory dla The Reds rozegrał 237 meczy, w których strzelił 22 bramki i zanotował 16 asyst. Po pięciu latach uznał, że nadszedł czas na nowe wyzwania. Natomiast drużynę Jurgena Kloppa opuścił z mistrzostwem Anglii oraz triumfem w Lidze Mistrzów.

Klub proponował 30-latkowi przedłużenie obecnej umowy, jednak sam zainteresowany za porozumieniem stron odmówił i zaczął szukać nowego pracodawcy. Wcześniej Holender był łączony z Bayernem Monachium, Paris Saint-Germain i FC Barceloną. Pomocnik chciałby, jednak spełnić swoje największe marzenie i wszystko wskazuje na to, że lada dzień zjawi się w Katalonii.

Nadszedł czas na nowe wyzwanie

Według Fabrizio Romao, Agent Wijnalduma, Humphry Nijman w asyście prawnika Jana Kabalta przybyli do Barcelony w zeszłym tygodniu, aby rozpocząć rozmowy na temat trzyletniego kontraktu. Uważa się, że spotkanie z władzami klubu przebiegło dobrze, a Holender już ustnie uzgodnił umowę z Blaugraną.

Georginio Wijnaldum w jednym z wywiadów dla holenderskiej telewizji podczas zgrupowania przed Euro 2020 nie chciał zdradzać żadnych szczegółów odnośnie transferu.

Nie mogę zaprzeczyć kontaktom. Właśnie zakończyłem swój kontrakt w Liverpoolu i jest to interesująca sytuacja dla wielu klubów. Mój agent był w Barcelonie. Nie da się temu zaprzeczyć, ale na razie nie mogę powiedzieć nic więcej – oznajmił pomocnik.

Przeczytaj również: Sergio Ramos skłócił szatnię Królewskich

Komentarze