Kimmich lub Zubimendi przejdzie na Camp Nou?
FC Barcelona mimo ogromnych problemów finansowych ma nadzieję, że w najbliższym letnim okienku transferowym dokona znaczących wzmocnień składu. Duma Katalonii liczy, że zarobi kilkadziesiąt milionów euro ze sprzedaży niepotrzebnych zawodników, a następnie zainwestuje te pieniądze w transfery przychodzące. Blaugrana przed wszystkim chce wzmocnić środek pola, gdzie drużyna Xaviego Hernandeza ma wyraźne braki.
Jak wynika z najnowszego raportu katalońskiej gazety “Mundo Deportivo”, włodarze Barcelony wytypowali dwóch wymarzonych kandydatów – Joshuę Kimmicha oraz Martina Zubimendiego. Klubu z Camp Nou nie stać jednak na zakontraktowanie obu pomocników, dlatego musi wybrać, po kogo ewentualnie ruszy. Niemiec ma większe doświadczenie, natomiast na korzyść Hiszpana przemawia znajomość La Ligi.
Przyszłość Joshuy Kimmicha stoi pod znakiem zapytania, gdyż kontrakt 29-latka z Bayernem Monachium wygasa już 1 lipca 2025 roku. Wydaje się, że wyciągnięcie wszechstronnego piłkarza ze stolicy Bawarii byłoby łatwiejsze, aniżeli sprowadzenie Martina Zubimendiego z Realu Sociedad. Wychowanek ekipy z Kraju Basków jasno bowiem podkreślał, że jest szczęśliwy w obecnej drużynie i nigdzie się nie wybiera.
– Jestem bardzo szczęśliwy w Realu Sociedad, ten klub jest moim domem. Nie mogę powiedzieć, że będę tutaj występował do końca mojej kariery, ponieważ w przyszłości być może nie będę prezentował odpowiedniego poziomu, żeby kontynuować grę w tym zespole – przyznał hiszpański pomocnik w wywiadzie udzielonym dziennikowi “MARCA”.
- Czytaj więcej: Rozchwytywany stoper wyceniony. Trzeba zapłacić fortunę
Komentarze