Ruben Amorim ocenił występ Andre Onany po kompromitacji Manchesteru United
Manchester United zaliczył w środę koszmarny wieczór w Pucharze Ligi Angielskiej. Już po 30 minutach spotkania 1/32 finału ekipa z czwartej ligi angielskiej, Grimsby prowadziła 2:0. W drugiej połowie drużyna z Old Trafford zdołała wyrównać, ale w rzutach karnych uległa niżej notowanemu rywalowi. Po meczu menedżer Czerwonych Diabłów odniósł się do postawy golkipera i całej drużyny.
– Z całym szacunkiem, kiedy grasz z drużyną z czwartej ligi, nie chodzi o bramkarza, ale o wszystkich. Liczy się nastawienie i sposób, w jaki reagujemy na przeciwnika – mówił Ruben Amorim cytowany przez Sky Sports.
– Teraz ludzie będą zwracać uwagę na każdy szczegół. Taki był nasz mecz. Moi zawodnicy przemówili za mnie – kontynuował Portugalczyk.
– Nie ma znaczenia, czy odrobiliśmy straty z 0:2, czy nie. Liczy się sygnał, jaki drużyna wysyłała podczas spotkania, zwłaszcza na początku – zaznaczył trener.
– Myślę, że piłkarze pokazali swoją postawę bardzo wyraźnie. To wszystko. Przegraliśmy. Wygrała lepsza drużyna – dodał Amorim.
Już w najbliższą sobotę Manchester United rozegra kolejne ligowe spotkanie u siebie z Burnley. Pierwszy gwizdek sędziego zabrzmi o godzinie 16:00. Drużyna portugalskiego szkoleniowca będzie walczyć o pierwszą wygraną w sezonie 2025/2026.
Czytaj więcej: Manchester United się skompromitował. Amorim rozbrajająco szczery
Ruben Amorim powinien zostać zwolniony z Man Utd?
0 Votes