Były piłkarz Man United docenił Coventry. “Rozgrzaliście moje serce”

Coventry City do samego końca walczyło o awans do finału FA Cup. Piłkarze z zaplecza Premier League przegrali w półfinale z Manchesterem United dopiero po rzutach karnych. Ich postawę docenił Bastian Schweinsteiger.

Mark Robins i Ben Sheaf
Obserwuj nas w
PA Images / Alamy Na zdjęciu: Mark Robins i Ben Sheaf

Coventry pokazało charakter

Prawdziwy przejazd kolejką górską zapewnili swoim kibicom piłkarze Manchesteru United, którzy w półfinale Pucharu Anglii mierzyli się z drugoligowym Coventry City. Przed spotkaniem wydawało się, że dla Czerwonych Diabłów będzie to prawdziwy spacerek, jednak boisko zweryfikowało te przewidywania.

Choć United prowadziło już 3:0, to Coventry strzeliło 3 gole i doprowadziło do dogrywki. Ta nie przyniosła rozstrzygnięcia i kibice na Wembley byli świadkami konkursu jedenastek. Seria rzutów karnych wyłoniła zwycięzcę, którym okazała się ekipa z Manchesteru. Rywale Czerwonych Diabłów pokazali jednak kawał charakteru i zaimponowali piłkarskiemu światu.

Niesamowity półfinał pomiędzy Coventry a Manchesterem United! Gratuluję Czerwonym Diabłom, ale muszę podziękować piłkarzom Coventry za rozgrzanie mojego piłkarskiego serca. Wasza pasja do futbolu i wszystkie emocje są przykładem dla każdego piłkarza i kibica – napisał Bastian Schweinsteiger w mediach społecznościowych.

Awans do półfinału – choć w bólach – jest sporym sukcesem Erika Ten Haga i jego zespołu. W finale zobaczymy zatem derby Manchesteru, ponieważ wczoraj awans zagwarantowało sobie City pokonując Chelsea. Spotkanie wieńczące tę edycję rozgrywek o Puchar Anglii odbędzie się 25 maja na Wembley w Londynie.

Czytaj dalej: Man United wyszarpał awans do finału. Coventry walczyło do samego końca

Komentarze