Premier League: Arsenal i City sięgną po kolejną wygraną?

Premier League: Arsenal
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Premier League: Arsenal

Najważniejszym i najbardziej wyczekiwanym spotkaniem tej serii gier jest oczywiście Bitwa o Anglię. Jednak do poniedziałku daleko, a zanim na Old Trafford wybrzmi pierwszy gwizdek, czeka nas dziewięć innych spotkań. Czy Arsenal i City przedłużą passę zwycięstw? Jak West Ham spisze się w potyczce z Brightonem? Zapraszamy na 3. kolejkę Premier League.

  • Arsenal i City to jedyne drużyny, które mają na koncie komplet punktów. W tej serii gier Kanonierzy zmierzą się z Bournemouth, a Obywatele spotkają się z Newcastle
  • West Ham zdoła odbić się od dna? Młoty zagrają z Brightonem
  • Rozpędzony Brentford pokona Fulham? Beniaminek musi mieć się na baczności

Tottenham – Wolverhampton

Tottenham może mówić o sporym szczęściu – dzięki “współpracy” Anthony’ego Taylora z Mikiem Deanem Spurs mają na koncie cztery, a nie trzy punkty. Jednak to już za nami, a właściwie za nimi, natomiast teraz londyńczycy zmierzą się z Wolverhampton. Wilki, które do tej pory wywalczyły zaledwie jedno oczko, bez wątpienia nie powinny stanowić nadzwyczajnie wymagającej przeszkody dla ekipy Antonio Conte. Sobotnie popołudnie najprawdopodobniej rozpoczniemy od wysokiego zwycięstwa gospodarzy.

Nie zagrają:

  • Tottenham – Romero, Skipp
  • Wolverhampton – Chiquinho, Jimenez, Moutinho

Crystal Palace – Aston Villa

Crystal Palace postraszyło i Arsenal, i Liverpool, jednak z tego straszenia Orły na razie mają tylko jeden punkt. Nieco lepiej prezentuje się dorobek Aston Villi, która szybko zapomniała o wpadce w meczu otwarcia sezonu (porażka z Bournemouth) i pokonała Everton. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że na Selhurst Park spotkają się dwie wyrównane ekipy i każda z nich ma dokładnie takie same szanse na zwycięstwo. W poprzednim bezpośrednim pojedynku Palace z Villą padł… remis.

Nie zagrają:

  • Crystal Palace – Butland, Ferguson, McArthur, Tomkins
  • Aston Villa – Diego Carlos, Hause

Everton – Nottingham Forest

Dwie porażki, jedna zdobyta bramka i trzy stracone – to aktualny dorobek Evertonu. The Toffees to jedna z trzech drużyn w Premier League, która podchodzi do 3. kolejki bez dorobku punktowego. Drużyna Franka Lamparda musiała uznać wyższość Chelsea i Aston Villi, a teraz czeka ją rywalizacja z Nottingham Forest, które w poprzedniej serii gier pokonało West Ham. Beniaminek uda się na Goodison Park tylko w jednym celu – przedłużyć serię porażek gospodarzy do trzech.

Nie zagrają:

  • Everton – Calvert-Levin, Doucoure, Godfrey, Andre Gomes, Mina, Townsend
  • Nottingham Forest – Colback, Richarfs

Fulham – Brentford

Derby Londynu, nawet te pomiędzy ekipami o spoza czołówki, zawsze budzą spore emocje. Nie inaczej będzie w przypadku spotkania Fulham Brentford. Gospodarze zdołali zatrzymać już Liverpool i Wolves, a teraz poszukają premierowego zwycięstwa. Z kolei Pszczoły dzięki remisowi z Leicester i efektownej wygranej z United aktualnie plasują się na 3. miejscu, a w starciu z beniaminkiem bez wątpienia nie zamierzają spoczywać na laurach. Wszystko wskazuje na to, że Craven Cottage będzie areną zmagań dwóch ofensywnie usposobionych drużyn.

Nie zagrają:

  • Fulham – Solomon, Wilson
  • Brentford – Ajer, Sergi Canos, Pinnock

Leicester – Southampton

Jeżeli nie teraz, to kiedy? Spotkanie z Southampton to doskonała okazja dla Leicester by nie tylko sięgnąć po zwycięstwo, ale także zachować czyste konto. Święci nie dysponują ani wyjątkowo szczelną defensywą, ani nie mogą pochwalić się nadzwyczajnie skutecznym atakiem, dlatego każda zdobycz punktowa w starciu z Lisami będzie dla nich ogromnym sukcesem. Oczywiście w Premier League nikt nie daje nic za darmo, dlatego Jamie Vardy i James Maddison będą musieli stanąć na wysokości zadania, by zapewnić swojej drużynie pierwszą wygraną w tym sezonie.

Nie zagrają:

  • Leicester – Bertrand, Ricardo Pereira
  • Southampton – Livramento, Walcott

Bournemouth – Arsenal

Bournemouth rozpoczęło sezon od niespodziewanego zwycięstwa nad Aston Villą. Wprawdzie później przyszła wysoka porażka z City, jednak nikt nie spodziewał się, że Wisienki zdołają przeciwstawić się hegemonowi Premier League. W 3. serii gier beniaminek podejmuje rozpędzony Arsenal. Kanonierzy po dwóch meczach mają na koncie sześć punktów i sześć zdobytych bramek. Świetną dyspozycją imponuje Gabriel Jesus, który już dwukrotnie wpisał się na listę strzelców, a ponadto dwa razy asystował przy trafieniach kolegów. Na Vitality Stadium możemy obejrzeć kolejny popisowy występ Brazylijczyka sprowadzonego z Etihad.

Nie zagrają:

  • Bournemouth – Brooks, Fredericks, Rothwell
  • Arsenal – Nelson

Leeds – Chelsea

Po fatalnym poprzednim sezonie niektórzy skazywali (i zapewne nadal skazują) Leeds na spadek z Premier League. Pawie na razie robią wszystko, by utrzeć nosa ekspertom i po dwóch kolejkach mają na koncie cztery oczka. Jednak dopiero w trzeciej serii gier ekipę Jessego Marscha czeka prawdziwy sprawdzian – na Elland Roand przyjedzie Chelsea, podrażniona stratą punktów z Tottenhamem. The Blues nie wyobrażają sobie wrócić do Londynu bez zwycięstwa, natomiast gospodarze, dowodzeni przez Rodrigo Moreno nie zamierzają im tego zadania ułatwiać. Wiele wskazuje na to, że w niedzielne popołudnie nie zabraknie goli.

Nie zagrają:

  • Leeds – Ayling, Bogusz, Dallas, Junior Firpo
  • Chelsea – Marcos Alonso, Broja, Kante, Kovacić

West Ham – Brighton

West Ham z pewnością nie może zaliczyć początku rozgrywek do udanych. Młoty po dwóch meczach mają na koncie zero punktów. O ile porażkę z City można londyńczykom wybaczyć, o tyle przegrana z Forest to wydarzenie, które nie powinno mieć miejsca. Jak podopieczni Davida Moyesa spiszą się w rywalizacji z Brightonem? Mewy podchodzą do tego starcia mając za sobą triumf w spotkaniu z United i bezbramkowy remis z Newcastle.

Nie zagrają:

  • West Ham – Aguerd, Dawson
  • Brighton – Moder

Newcastle – Manchester City

Wynik rywalizacji na St James’ Park jest nam znany już na długo przed pierwszym gwizdkiem. Tylko najwięksi optymiści wierzą, że Newcastle zdoła przeciwstawić się Manchesterowi City, a Obywatele wrócą do domu bez trzech punktów i kilku goli. Haaland, De Buryne i Foden raczej nie będą mieli litości dla Nicka Pope’a, Dana Burna, Svena Botmana, Fabiana Schara i Kierana Trippiera. Dwa ostanie bezpośrednie pojedynki City ze Srokami to dwa wysokie zwycięstwa Obywateli. Bilans goli? 9:0 dla The Citizens.

Nie zagrają:

  • Newcastle – Shelvey
  • Manchester City – Laporte

Manchester United – Liverpool

20. ekipa ligowej tabeli podejmuje drużynę, która obecnie zajmuje 12. miejsce i ma na koncie tylko dwa punkty – musicie przyznać, że zapowiedź zbliżającej się Bitwy o Anglię nie prezentuje się wyjątkowo atrakcyjnie. Jednak starcia Manchesteru United z Liverpoolem, niezależnie od bieżącej dyspozycji obu ekip zawsze budzą ogromne emocje i nie inaczej bezie tym razem. Poniedziałkowy hit na Old Trafford zamknie rywalizację w 3. kolejce Premier League. Czego możemy się spodziewać? Gradu goli, to na pewno. W trzech poprzednich bezpośrednich pojedynkach obu drużyn padło łącznie aż 15 bramek. Ile z nich zdobyli piłkarze Czerwonych Diabłów? Zaledwie dwie.

Nie zagrają:

  • Manchester United – Lindelof, Pellistri, Williams
  • Liverpool – Diogo Jota, Jones, Konate, Matip, Darwin Nune, Oxlade-Chamberlain, Ramsay, Thiago

Komentarze