De Zerbi pokonał Pottera, ale nauka ciągle trwa. W obu ekipach

Leandro Trossard (Brighton, Premier League)
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Leandro Trossard (Brighton, Premier League)

Brighton w efektownym stylu rozprawił się Chelsea. 4:1, po pierwszej połowie prowadząc 3:0. I może nawet nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego – czasami i tak niespodziewanie wysokie porażki zdarzają się największym – gdyby nie postaci trenerów. Chociaż niemal automatycznie na myśl przychodzi stwierdzenie “uczeń przerósł nauczyciela”, to jednak w tym przypadku trudno doszukać się innej relacji niż wyłącznie następca-poprzednik. Ale i to zasługuje na wyróżnienie.

  • Brighton rozbił Chelsea 4:1 w meczu 14. kolejki Premier League. Czego dowiedzieliśmy się po tym spotkaniu?
  • Mewy kontra The Blues, czyli rywalizacja drużyn uczących się swoich nowych szkoleniowców
  • De Zerbi może zaprowadzić Brighton do pucharów? Tak, ale pod pewnym warunkiem

Prawo wszystkich możliwych scenariuszy

W sobotę rano zapowiadałem to spotkanie 14. kolejki Premier League jako starcie “ofensywnie usposobionych Mew i drużyny imponującej spokojem pod własną bramką”. Natomiast w tytule zamieściłem pytanie: Potter wraca na The Amex po zwycięstwo? Na szczęście zgodnie z “prawem nagłówków Betteridge’a” na każdy nagłówek prasowy kończący się znakiem zapytania można odpowiedzieć „nie”, więc zostawiłem sobie pewien margines błędu.

Premier League: Potter wraca na The Amex. Po zwycięstwo?
Graham Potter (Chelsea, Premier Leagu)

Przed rozpoczęciem Mistrzostw Świata Premier League rozegra jeszcze trzy serie spotkań. W ten weekend na angielskich boiskach czeka nas rywalizacja w 14. kolejce ligowych zmagań. Na jakie mecze warto zwrócić uwagę? Niesamowicie interesująco zapowiada się powrót Grahama Pottera na The Amex, starcie Newcastle z przebudzoną Aston Villą czy niedzielny pojedynek Manchesteru United z West Hamem.

Czytaj dalej…

Dodatkowo w akapicie dotyczącym tego starcia posłużyłem się pewną sztuczką, dzięki której nie ponoszę odpowiedzialności za każdy ewentualny przebieg wydarzeń, którego świadkami mogły być trybuny American Express Community Stadium. “Nie możemy wykluczać żadnego scenariusza – w końcu mierzą się ze sobą szkoleniowcy o dosyć podobnej filozofii gry”. Tym sposobem niejako przewidziałem przyszłość. Przynajmniej na pewno w stwierdzeniu dotyczącym bojowego nastawienia Brightonu.

Co wiemy po spotkaniu na The Amex?

Dzięki sobotniemu starciu Mew z The Blues dowiedzieliśmy się kilku interesujących rzeczy. Po pierwsze, defensywa Chelsea wcale nie jest tak pewna i szczelna. Co wynika nie tylko z pracy z nowym szkoleniowcem, ale także ze sposobu pracy nowego szkoleniowca. Graham Potter nie jest przywiązany do jednego stylu gry i jednego ustawienia szyków obronnych. Piłkarze nadal uczą się taktyki Anglika, a także siebie nawzajem co w niektórych spotkaniach może skutkować tak “efektownymi” pomyłkami jak w rywalizacji z Brightonem. Kontuzje także robią swoje – w meczu z The Seagulls Potter nie mógł skorzystać z Fofany, Jamesa i Koulibaly’ego.

Premier League: Nieudany powrót Pottera do Brighton, Tottenham wygrywa rzutem na taśmę
Leandro Trossard

Podsumowanie sobotnich meczów Premier League. Chelsea przegrała na wyjeździe z Brighton aż 1-4, a Tottenham odwrócił losy rywalizacji i po golu w doliczonym czasie gry pokonał Bournemouth. Wysokie aspiracje potwierdziło Newcastle United, które rozgromiło Aston Villę. Wielki blamaż Chelsea W sobotę o godzinie 16 rozpoczęło się w Premier League pięć spotkań. Ze szczególną uwagę kibice

Czytaj dalej…

Po drugie Brighton de Zerbiego prezentuje jeszcze bardziej ofensywny styl niż Brighton Pottera. I w końcu ilość przełożyła się na jakość, czyli wykreowane okazje zostały zamienione na gole. Jak zauważył Michał Zachodny, Mewy z meczu na mecz robiły z przodu coraz więcej, jednak nie były w stanie udokumentować tego progresu w najbardziej bezpośredni sposób, czyli trafiając do siatki Natomiast w pojedynku z londyńczykami drużyna prowadzona przez włoskiego szkoleniowca do kreatywności dołożyła skuteczność, co w efekcie zaowocowało wysokim zwycięstwem. Nie sposób nie docenić pomocy obrońców rywali, jednak i samobójcze bramki zwykle nie padają z przypadku. Najpierw trzeba doprowadzić do sytuacji, w której przeciwnik otrzyma możliwość popełnienia błędu.

W jaki sposób można podsumować mecz Brighton – Chelsea? Obie ekipy ciągle się uczą, jednak mają przed sobą świetlaną przyszłość. Jeżeli Mewy zdołają utrzymać dotychczasowy poziom kreatywności z przodu, a w zimie na The Amex trafi napastnik z prawdziwego zdarzenia, de Zerbi może zaprowadzić Trossarda i spółkę nawet do europejskich pucharów. Z kolei Chelsea potrzebuje więcej obycia z płynnością taktyczną Grahama Pottera. I mniej kontuzji w defensywie, to na pewno.

Polacy w Premier League

  • Łukasz Fabiański (West Ham) – 45 minut w meczu z Manchesterem United (0:1) – w przerwie golkiper Młotów został zmieniony przez Alphonse’a Areolę z powodu podejrzenia urazu kolana
  • Jan Bednarek (Aston Villa) – pojedynek z Newcastle spędził na ławce rezerwowych (0:4)
  • Matty Cash (Aston Villa) – 69 minut w spotkaniu z Newcastle, zmieniony przez Lucasa Digne’a
  • Mateusz Klich (Leeds) – rywalizację z Liverpoolem (2:1) spędził na ławce rezerwowych
  • Jakub Moder (Brighton) – kontynuuje rehabilitację po urazie kolana
Premier League: Co działo się w 14. kolejce? [QUIZ]
Diego Costa (Wolverhampton, Premier League)

Czternasta kolejka Premier League już za nami. Tę serię gier rozpoczęliśmy na King Power Stadium, gdzie Leicester zmierzyło się z Manchesterem City, natomiast ostatni gwizdek wybrzmiał na Old Trafford, arenie starcia Manchesteru United z West Hamem. Jak uważnie śledziliście zmagania kolejnej odsłony najlepszej ligi świata? Swoją wiedzę możecie sprawdzić w quizie, który regularnie będzie pojawiał

Czytaj dalej…

Komentarze