Czas rozstrzygnięć w Premier League. Kto zostanie mistrzem Anglii?

Manchester City
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Manchester City

W niedzielę o godzinie 17:00 rozpocznie się ostatnia kolejka kolejka Premier League i mniej więcej dwie godziny później dowiemy się, kto zostanie mistrzem Anglii. W wyścigu pozostają już tylko dwie drużyny. Liverpool musi gonić i liczyć na potknięcie Manchesteru City, który już wszystko ma swoich rękach. Zapowiada się emocjonujące popołudnie z angielską ekstraklasą.

  • Manchester City i Liverpool walczą o tytuł mistrza Anglii
  • Tottenham blisko awansu do Ligi Mistrzów
  • Burnley czy Leeds: kto spadnie z Premier League?

Wszystkich kibiców Premier League czeka emocjonująca niedziela

W niedzielę oczy wszystkich kibiców Premier League będą zwrócone na Etihad Stadium, gdzie Manchester City będzie rywalizował z Aston Villą. The Citizens mają punkt przewagi nad drugim Liverpoolem, który na Anfield Road będzie gościł Wolverhampton. Wszystko zatem w nogach graczy Pepa Guardioli, którzy muszą wygrać, aby nie musieli oglądać się za siebie. Podopiecznych Jurgena Kloppa ratuje tylko triumf w pojedynku z Wilkami, ale w walce o mistrzowski tytuł już nie wszystko zależy od nich.

Trzecie miejsce najprawdopodobniej przypadnie Chelsea, która gra przed własną publicznością z Watfordem i ma trzy punkty przewagi nad czwartym Tottenhamem. Spurs są z kolei bardzo bliscy zakwalifikowania się do Champions League. Mają dwa oczka przewagi nad piątym Arsenalem, a w niedzielne popołudnie zmierzą się z ostatnim w tabeli Norwich City. Każdy inny wynik niż zwycięstwo piłkarzy Antonio Conte będzie można uznać w tej sytuacji za sporą sensację. Kanonierzy, którzy będą grać z Evertonem muszą liczyć na cud, aby marzyć o awansie do przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów.

Ciekawie zapowiada się także rywalizacja o szóste miejsce, które obecnie zajmuje Manchester United. Czerwone Diabły przed ostatnią kolejką mają dwa punkty przewagi nad West Hamem, jednak w ostatnich tygodniach znajdują się w kiepskiej formie. Warto tylko przypomnieć ostatnią ligową porażkę 0:4 z Brighton. W niedzielę zmierzą się z Crystal Palace i muszą wygrać, jeśli chcą zachować obecna lokatę na koniec sezonu. Młoty dziś zagrają z Brighton, które nie przegrało od czterech kolejek. Wydaje się, że w obu tych starciach, choć na papierze faworyci są znani, każdy wynik jest możliwy.

Pewni spadku do niższej klasy rozgrywkowej od dłuższego czasu jest Watford oraz Norwich. O pozostanie w Premier League w ostatniej kolejce będzie rywalizować Leeds United oraz Burnley. Oba zespoły mają po 35 punktów, ale to zespół Mateusza Klicha ma gorszy bilans i znajduje się pod kreską. Leeds zmierzy się z Brentford, natomiast na drodze Burnley stanie Newcastle United. Przed pierwszym gwizdkiem wydaje się, że to drużyna Polaka ma teoretycznie łatwiejszego rywala, ale w obecnej formie każda drużyna może okazać się dla nich zbyt mocna. W tym momencie zdecydowanie większe szanse na utrzymanie ma Burnley, jednak wszystko zweryfikuje boisko. Z pewnością warto śledzić dzisiejsze wydarzenia na boiskach Premier League, bowiem jeszcze wiele może się wydarzyć.

Nie przegap: Burnley – Newcastle United: typy, kursy, zapowiedź (22.05.2022)

Komentarze