Polska postawiła się Holandii! Piękny gol Casha [WIDEO]

Reprezentacja Polski zremisowała 1:1 z Holandią w wyjazdowym meczu eliminacji mistrzostw świata 2026. Autorem bramki dla ekipy Biało-Czerwonych był Matty Cash. Wahadłowy angielskiej Aston Villi w 80. minucie popisał się fantastycznym strzałem.

Matty Cash
Obserwuj nas w
Orange Pics BV / Alamy Na zdjęciu: Matty Cash

Matty Cash bohaterem reprezentacji Polski

W piątkowy wieczór reprezentacja Holandii podejmowała na własnym stadionie Polskę w meczu eliminacji do mistrzostw świata 2026.  Dzisiejsze spotkanie zdecydowanie lepiej rozpoczęli Holendrzy, którzy od początku zdominowali grę. Już w 13. minucie gospodarze mogli objąć prowadzenie, lecz Tijjani Reijnders trafił tylko w słupek. Chwilę później groźne sytuacje zmarnowali Cody Gakpo oraz Denzel Dumfries. W końcu, w 28. minucie, Holandia dopięła swego – wspomniany Dumfries mocnym uderzeniem głową pokonał Łukasza Skorupskiego. Pierwsza połowa nie była udana w wykonaniu Biało-Czerwonych, którzy nie potrafili stworzyć sobie dogodnych okazji i schodzili do szatni w kiepskich nastrojach.

Po przerwie obraz gry uległ jednak zmianie. Nasz nowy selekcjoner Jan Urban zdecydował się na kilka roszad, które ożywiły polską drużynę. Z boiska zeszli Robert Lewandowski, Sebastian Szymański, Nicola Zalewski, Piotr Zieliński oraz Przemysław Wiśniewski, a w ich miejsce pojawili się Karol Świderski, Kamil Grosicki, Paweł Wszołek, Bartosz Kapustka i Tomasz Kędziora. Zmiany przyniosły efekty – ekipa Biało-Czerwonych zaczęła grać odważniej oraz tym samym częściej zagrażać bramce rywali. Najważniejszy moment spotkania przyszedł w 80. minucie, gdy Matty Cash popisał się kapitalnym strzałem z dystansu, nie dając żadnych szans bramkarzowi gospodarzy – Bartowi Verbruggenowi.

POLECAMY TAKŻE

Ostatecznie pojedynek zakończył się wynikiem 1:1, co w kontekście wyjazdu do Rotterdamu należy uznać za cenny punkt. Holendrzy dominowali w pierwszej połowie, ale po przerwie to Polacy pokazali charakter i wywalczyli punkt. Debiut Jana Urbana na stanowisku selekcjonera można więc ocenić pozytywnie – jego podopieczni zareagowali na niekorzystny wynik oraz udowodnili, że potrafią walczyć z silnym rywalem. Po tym remisie zespół Biało-Czerwonych ma na swoim koncie 7 punktów i zajmuje 2. miejsce w tabeli grupy G, tuż za przodującą w stawce Holandią. Warto dodać, że już w najbliższą niedzielę, 7 września o godzinie 20:45 na Stadionie Śląskim zagramy kolejny mecz przeciwko Finlandii.

Holandia – Polska 1:1 (1:0)

1:0 Denzel Dumfries 28′

1:1 Matty Cash 80′