Gravenberch szczerze po meczu z Polską. Tego zabrakło Holendrom

Ryan Gravenberch ocenił remis Holandii z Polską w eliminacjach MŚ 2026. Pomocnik Liverpoolu przyznał, że Oranje dominowało w środku pola, ale zabrakło skuteczności pod bramką Biało-czerwonych

Ryan Gravenberch i Piotr Zieliński
Obserwuj nas w
MTB Photo / Alamy Na zdjęciu: Ryan Gravenberch i Piotr Zieliński

Gravenberch o grze Oranje z Polską i swoim błędzie w końcówce

Ryan Gravenberch rozegrał trzeci mecz w składzie z Frenkiem de Jongiem i Tijjanim Reijndersem. Holenderskie media określają ten tercet mianem „dream teamu” środka pola. Sam zawodnik Liverpoolu uważa, że współpraca wygląda coraz lepiej. – Tak, dzisiaj było dobrze. Choć przy rywalu, który tak głęboko się broni, trudniej się odnaleźć. Ale to świetni piłkarze, więc łatwo z nimi grać – powiedział po meczu.

Holandia zagrała wcześniej efektownie przeciwko Hiszpanii, co podniosło oczekiwania wobec zespołu. Spotkanie z Polską wyglądało inaczej. – Z taką drużyną jak Hiszpania jest więcej przestrzeni, bo gra wysokim pressingiem. Dziś trudniej było znaleźć Memphisa i Tijjaniego. Szanse mieliśmy, ale brakowało wykończenia – tłumaczył pomocnik.

POLECAMY TAKŻE

W 77. minucie Gravenberch znalazł się w sytuacji, która mogła odmienić losy spotkania. Z piłką przy nodze widział ruch Reijndersa i Depaya, ale nie podał. – Czasem wydaje się, że można zagrać, ale pojawia się wątpliwość i nie podałem. Ale następnym razem to zrobię – skomentował.

Choć akcja wzbudziła rozczarowanie kolegów, Memphis Depay szybko dał znak wsparcia. Dwie minuty później Polacy zdobyli wyrównującą bramkę. – Ten mecz nie był dla nas tak łatwy, jak to się mogło wydawać z boku. Ale awans na mistrzostwa nie powinien być problemem – zapewnił Gravenberch.

Kolejne pojedynki w eliminacjach obie reprezentacje rozegrają w niedzielę. Polska zmierzy się z Finlandią, natomiast Holendrów czeka rywalizacja z Litwą.

Zobacz również: Matty Cash bohaterem reprezentacji Polski. „To nie tylko moja zasługa”