Watzke wierzy w sukces BVB w finale LM. “Można ich pokonać”

Hans Joachim Watkze wierzy, że Borussia Dortmund jest w stanie pokonać Real Madryt w finale Ligi Mistrzów. Prezes BVB przekonuje, że gdy o trofeum decyduje tylko jeden mecz to wszystko jest możliwe.

Hans-Joachim Watzke
Obserwuj nas w
dpa picture alliance / Alamy Na zdjęciu: Hans-Joachim Watzke

Watzke wychwala Pereze przed finałem Ligi Mistrzów

Borussia Dortmund w sobotę zmierzy się z Realem Madryt w wielkim finale Ligi Mistrzów. Spotkanie zostanie rozegrane na stadionie Wembley w Londynie. Przed pierwszym gwizdkiem arbitra zdecydowanym faworytem są Królewscy, ale jednak eksperci nie skreślają również ekipy z Bundesligi. Podobnego zdania jest prezes BVB Joachim Watkze, którego zdaniem żadnego scenariusza nie można wykluczać.

POLECAMY TAKŻE

– Z mojego punktu widzenia, Real Madryt definiuje się przede wszystkim przez Ligę Mistrzów. Mam wrażenie, że może być dla nich ważniejsza niż tytuły krajowe. W Anglii czy Niemczech, na przykład, liga jest prawie na równi z Ligą Mistrzów. Zawsze będą zespoły, które zdobędą tytuły, ale utrzymanie się na ścieżce zwycięstwa przez tak długi czas, bez sprzedania swojej duszy nikomu, jest godne pochwały. Ale można ich pokonać. Zwłaszcza w jednym meczu – przyznał Watzke.

Dziennikarz “AS”, który przeprowadzał wywiad z Watkze zapytał co jest bardziej prawdopodobne: powstanie Superligi czy zwycięstwo Dortmundu w finale? – (Śmiech). Mimo że Real Madryt jest wyraźnym faworytem, myślę, że bardziej prawdopodobne jest, że zobaczymy nas z pucharem w sobotę niż sukces Superligi.

Czy zdaniem Watzke temat Superligi może jeszcze powrócić? – Prawdę mówiąc, nie. Ale jedno jest pewne: nigdy nie zlekceważyłbym Florentino, biorąc pod uwagę jego wytrwałość. Nie bez powodu udało mu się osiągnąć taki poziom na Santiago Bernabeu. Real Madryt, taki jakim jest dzisiaj, to jego wielkie dzieło. Żaden klub nie ma tak wpływowego i potężnego prezesa jak oni, który oczywiście podporządkowuje wszystko pod dobro klubu. Jest wyjątkową osobą.

Komentarze