Duża niespodzianka w Porto, piękny gol w końcówce pogrążył Arsenal [WIDEO]

Arsenal FC w środę rozpoczął walkę o pierwszy awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów od czternastu lat. Niestety dla Kanonierów, będą oni musieli za trzy tygodnie odrabiać straty.

Galeno i Ben White
Obserwuj nas w
IMAGO / Sportimage Na zdjęciu: Galeno i Ben White
  • FC Porto zdołało pokonać u siebie Arsenal FC
  • Gola na wagę zwycięstwa strzelił w samej końcówce Galeno
  • Kanonierzy po raz ostatni zagrali w ćwierćfinale Ligi Mistrzów w 2010 roku

Galeno wprawił Estadio do Dragao w ekstazę. Problemy Arsenalu

Arsenal FC w środę rozpoczął walkę o pierwszy od czternastu lat awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Dla Kanonierów ostatnie lata nie były łaskawe i z rzadka w ogóle pojawiały się w tych rozgrywkach. W dwumeczu w ramach 1/8 finału z FC Porto byli jednak murowanymi faworytami.

Gracze portugalskich Smoków miały sobie to jednak za nic. Przez całe spotkanie z podniesioną głową stawiali opór londyńczykom. Ich determinacja opłaciła się w końcówce. Galeno przyjął piłkę przed polem karnym i zdecydował się na odważny strzał. Piłka w pięknym stylu wylądowała w siatce, a 26-latek rozpalił stadion do czerwoności.

Tym samym, jeżeli podopieczni Mikela Artety wciąż marzą o awansie, muszą za trzy tygodnie pewnie pokonać Porto na Emirates Stadium.

Czytaj więcej: Ależ forma Lewandowskiego! Polak otworzył wynik w Neapolu [WIDEO].

Komentarze