Tabela Ligi Konferencji: Lech i Legia bez punktów. Jagiellonia cudem się uratowała

Aktualna tabela Ligi Konferencji. Polskie zespoły w czwartek nie zagrały zgodnie z oczekiwaniami. Tylko Raków Częstochowa i Jagiellonia Białystok polepszyli dorobek punktowy.

Celje - Legia
Obserwuj nas w
fot. SPP Sport Press Photo. Na zdjęciu: Celje - Legia

Polskie kluby tym razem zawiodły

Legia Warszawa w czwartkowym starciu z NK Celje wyglądała bardzo solidnie i przez długi czas kontrolowała przebieg gry. Do przerwy prowadziła po trafieniu Kacpra Urbańskiego, ale wszystko posypało się w ciągu zaledwie kilku minut. Gospodarze zaskoczyli, zdobywając dwa szybkie gole i utrzymując korzystny rezultat do końca. To duża wtopa Wojskowych, którzy tego dnia byli lepiej dysponowani, ale rywal wykorzystał chwilowy brak koncentracji.

Z lepszej strony pokazał się Raków Częstochowa, który miał znacznie trudniejsze wyzwanie. Mierzył się bowiem na wyjeździe ze Spartą Praga, jedną z najlepszych ekip tej edycji Ligi Konferencji. Podopieczni Marka Papszuna byli nastawieni defensywnie, ale mieli też swoje okazje. Ostatecznie udało się wywieźć punkt po bezbramkowym remisie.

Wieczornym hitem bez wątpienia było starcie Lecha Poznań z Rayo Vallecano. Mistrzowie Polski znakomicie rozpoczęli rywalizację z hiszpańskim rywalem, prowadząc do przerwy 2-0. Wydawało się, że tego dnia nic ich nie powstrzyma, ale Rayo po zmianie stron kompletnie zdominowało Kolejorza. Konsekwentnie odrabiało straty i w ostatniej akcji meczu zdobyło bramkę na 3-2, świętując zwycięstwo na własnym terenie.

Jagiellonia Białystok w rywalizacji ze Shkendiją nie była zbyt dobrze dysponowana, choć na jej jakość gry z pewnością wpływ miała fatalna murawa. Do przerwy nie padły bramki, a tuż po zmianie stron niespodziewanie prowadzenie objęła Shkendija. Jagiellonia dążyła do wyrównania, ale nic jej nie wychodziło. W końcówce doliczonego czasu gry z woleja huknął Sergio Lozano, dając cenny remis.