Liga Konferencji. Ile Lech zarobił na awansie? Kontrakt Ishaka się spłaca

Lech Poznań - Bodo/Glimt
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Lech Poznań - Bodo/Glimt

Lech Poznań pokonał Bodo/Glimt 1:0 i tym samym zameldował się w 1/8 finału Ligi Konferencji. Sukces sportowy Kolejorza wiąże się także gratyfikacją finansową. Mistrz Polski za wyeliminowanie norweskiej ekipy zarobi około 600 tysięcy euro.

  • UEFA wynagrodzi sukces Lecha Poznań
  • Kolejorz otrzyma kolejne premie za dobre wyniki
  • Za awans do 1/8 finału dostanie około 600 tysięcy euro

Lech zagra w 1/8 finału Ligi Konferencji, kolejne miliony dla Kolejorza

Lech Poznań przed tygodniem w Norwegii bezbramkowo zremisował z Bodo/Glimt. Wszystko rozstrzygnęło się więc w rewanżu na Bułgarskiej, gdzie Kolejorz po ciężkim boju, dzięki bramce Mikaela Ishaka wygrał ze swoim rywalem 1:0 i tym samym zameldował się w 1/8 finału Ligi Konferencji Europy. Sukces sportowy mistrza Polski wiąże się również z gratyfikacjami finansowymi.

Na konto Lecha Poznań wpłynie kolejne 600 tysięcy euro, które UEFA płaci za awans do tej fazy rozgrywek. To oczywiście nie pierwsze pieniądze, jakie Kolejorz zarobił na udziale w tej edycji europejskich pucharów. Łącznie klub z Bułgarskiej zainkasował grubo ponad 6 milionów euro (6,4-6,8 miliona euro). Za sam awans do fazy grupowej Ligi Konferencji dostaje się 2,94 mln euro, do tego dochodzą premie za dwa wygrane mecze (1 mln euro), trzy remisy (500 tys. euro) oraz drugie miejsce w grupie (325 tys. euro).

Co więcej, na każdym etapie rozgrywek dzielona jest premia pomiędzy wszystkimi zespołami. Klub z Wielkopolski otrzymał również 400 tysięcy euro za udział w eliminacjach do Ligi Mistrzów i prawie 500 tysięcy euro z tytułu współczynnika za wyniki osiągnięte na europejskiej arenie w ostatnich 10 latach.

  • Czytaj więcej:
Van den Brom: emocjonalny rollercoaster, przechodzimy do historii
John van den Brom

Lech Poznań wywalczył w czwartek awans do kolejnej fazy Ligi Konferencji Europy. Kolejorz pokonał przed własną publicznością FK Bodo/Glimt 1-0. John van den Brom nie krył olbrzymiej radości. Przyznał, że to jego najlepsza kampania w europejskich pucharach w trenerskiej karierze. “Losowanie to nie koncert życzeń” Pierwsze spotkanie w Norwegii dało nadzieję, że Lech Poznań jest

Czytaj dalej…

Zaznaczmy, że w uwzględnionych sumach nie ma kwot wynikających z udziału w “marketing pool” – są to sumy chociażby ze sprzedaży praw telewizyjnych, co UEFA podsumowuje dopiero na koniec sezonu. Kolejorz zarobił także na dniach meczowych, bowiem kibice licznie pojawiali się na Bułgarskiej, a wczoraj stadion wypełnił się po brzegi.

Jeżeli drużyna z Wielkopolski awansuje do ćwierćfinału, to będzie mogła liczyć na kolejny milion euro, bowiem na tyle UEFA wycenia udział w tej fazie Ligi Konferencji.

Warto dodać, że część zarobionych pieniędzy jest po prostu niepoliczalnych, bo Lech Poznań wygraną w spotkaniu z Bodo/Glimt polepszył swoją pozycję w rankingu, zatem zyskał większe szanse na rozstawienia, a w konsekwencji na słabszego rywala i łatwiejszą drogę do fazy grupowej europejskich pucharów w następnym sezonie.

Komentarze