Vinicius w centrum afery. Klub z La Liga idzie do sądu

Vinicius Junior znalazł się w centrum afery w Hiszpanii. Jak podaje Marca platforma Netflix po premierze filmu "Baila, Vini" została pozwana przez Valencię. Klub zarzuca im szereg kłamstw.

Vinicius Junior
Obserwuj nas w
Magara Press SL / Alamy Na zdjęciu: Vinicius Junior

Valencia pozwała Netflix. Wszystko przez film „Baila, Vini”

Netflix w połowie maja 2025 roku wypuścił film dokumentalny „Baila, Vini”, którego bohaterem został Vinicius Junior. Okazuje się jednak, że nie wszystkim dokument przypadł do gustu. Szczególnie krytyczna wobec niego była Valencia CF, która zarzuciła platformie streamingowej oraz firmie producenckiej Conspiracao Filmes szereg kłamstw. Po kilku miesiącach sprawa trafiła do sądu.

Z informacji, które udostępnił dziennik Marca, wynika, że Valencia uważa, że film zawiera sceny z napisami, które zniekształcają rzeczywistość. Ich zdaniem wyrządziło to szkodę na wizerunku nie tylko klubu, ale również kibiców.

Valencia w ostatnich miesiącach starała się o publiczne sprostowanie, lecz takowego nie uzyskała. Wobec tego postanowili skierować sprawę na drogę prawną, składając pozew do sądu przeciwko Netflixowi oraz Conspiracao Filmes.

Całe zamieszanie powstało głównie z powodu sceny z udziałem Viniciusa podczas meczu z Valencią. Jedna ze scen w filmie z udziałem kibiców wskazuje, że fani Nietoperzy skandowali w kierunku piłkarza „Małpa, Małpa” co miało podtekst rasistowski. Natomiast klub uważa, że tak naprawdę krzyczeli „idiota, głupiec”. To jednak nie wszystko Netfilx oraz producent filmowy został wezwany do sprostowania dokumentu przez JUPOL, czyli związek zawodowy Policji Narodowej. Film ma podważać ich profesjonalizm i neutralność.

POLECAMY TAKŻE